Morderstwo 14-latka w Gogolewie - ojczym przyznał się do zabójstwa. Jak doszło do tej okrutnej zbrodni?

To w domu pod adresem Gogolewo 58 będącym jednopiętrowym zadbanym bliźniakiem, doszło w czwartek, 15 listopada do niewyobrażalnej rodzinnej tragedii. Jak co dzień Aldona P. tuż po godz. 6 wyjechała do pracy. O godz. 6:10 sąsiedzi zauważyli kręcącego się wokół domu Zbigniewa P., który przyświecając sobie latarką, jak zwykle wyszedł na spacer z psem.