Mieszkańcy Borkowic i Bolesławca przeciwstawili się władzom gminy Mosina. Podjęli uchwałę przeciwko wybudowaniu w sąsiedztwie przytuliska dla psów.
- Mosina należy do gmin, które budują schronisko w Skałowie, więc nie rozumiemy czemu ma służyć przytulisko w Bolesławcu? Gdyby odłowione psy miały tu przebywać tylko kilka dni to po co aż 50 klatek? - pyta Maciej Patela, sołtys. Mieszkańcy obu wsi są źli, bo uważają, że gmina powinna ich informować o planach inwestycyjnych.
- Są ważniejsze sprawy do zrobienia, jak choćby droga - dodaje sołtys. Władze gminy twierdzą, że mieszkańcy musieli wiedzieć o planach, bo była o nich mowa na kilku komisjach i sesji Rady Miasta. Zorganizowane w ubiegłym tygodniu zebranie wiejskie, w którym uczestniczył m.in. Sławomir Ratajczak, zastępca burmistrza, też miało charakter informacyjny.
- Budowa schroniska w Skałowie przeciąga się a dotychczasowe przytulisko w Mosinie znajduje się już zbyt blisko budynków mieszkalnych - tłumaczy Zofia Springer, burmistrz Mosiny. - Placówka w Bolesławcu spełni rolę "psiego pogotowia". Ma służyć pobytowi zwierząt przez kilka dni. Głównym zadaniem będzie odnalezienie właścicieli zwierząt albo rodzin adopcyjnych oraz udzielenie psom pomocy weterynaryjnej. Dzięki przytulisku ograniczymy koszty codziennego przewożenia zwierząt do oddalonego o ponad 40 kilometrów Kostrzyna.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Poznań: Animal Security nie chce schroniska
W gm. Kostrzyn powstanie schronisko dla psów
Obie strony zapewniają, że będą jeszcze rozmawiać na ten temat.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected].
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?