Po konsultacji organizatorów z Wodami Polskimi zezwolono na mieszanie wody motorówkami, w celu jej natlenienia, jednak na głębokości co najmniej 4 metrów. Działania podjęto po godzinie 13.
- Akcje przeprowadzamy bezpiecznie i bez “szarżowania”, z mniejszymi prędkościami. Wojewoda wydał zezwolenie dla motorowodniaków na pływanie od godziny 11 do 20. Będziemy pływali przez około tydzień - mówił Damian Wolniewicz z Młodzieżowej Szkółki Wędkarskiej, która jest współorganizatorem akcji.
Czytaj także:
Chcą natlenić wodę w jeziorze Niepruszewskim, aby ratować ryby
Działania te są prowadzone na prośbę gminy Buk, za zgodą policji i straży pożarnej. Strażacy także uczestniczą w natlenianiu, uruchamiając motopompy. Pomoc została zorganizowana spontanicznie.
- Zebraliśmy ludzi, którzy chcą nieść pomoc dla naszego jeziora. Mamy niski stan natlenienia, który na początku akcji wynosił mniej niż 2 proc. W ten sposób chcemy uratować życie w jeziorze - podkreślił Wolniewicz.
Informację o znalezieniu śniętych ryb wędkarze przekazali w nocy z 20 na 21 sierpnia, Powiatowemu Centrum Zarządzania Kryzysowego. Wstępne wyniki badań próbek wody (poziom natlenienia, przewodność, pH wody) wskazały, że powodem śmierci ryb była przyducha. Na bardziej szczegółowe wyniki trzeba jednak trochę poczekać.
- Według szacunków strażaków z Buku, wyłowiono około 400 kilogramów śniętych ryb, a odłowiono 200 kilogramów żywych - informował starosta poznański Jan Grabkowski.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?