Mistrz świata w klasie T-550, Marcin Mucha (Posnania) otrzymał specjalny kask sportowy od władz Poznania. To nagroda dla 22-letniego motorowodniaka za dobre wyniki w mijającym roku, a przede wszystkim za zdobycie tytułu mistrza świata w klasie T-550 na zawodach w Skulsku.
– Nagroda nie jest przypadkowa, bo po zakończonym sezonie zmieniły się przepisy i w przyszłym roku wszyscy zawodnicy muszą posiadać kask amerykańskiego producenta z certyfikatem Snell – tłumaczył motorowodniak Posnanii, mieszkający w Rokietnicy.
Prezent od władz miasta przekazał Musze wiceprezydent Dariusz Jaworski. – Kask jest wart około 3 tys. zł. Oczywiście są też droższe, ale ten mój jest wysokiej klasy i może mi służyć nawet do występów w Formule 4, jeśli się do niej przesiądę już w przyszłym roku – dodał Mucha.
Nowy kask nie różni się zasadniczo od tych starych, ale bez niego start w jakichkolwiek zawodach nie będzie możliwy.
– Jedyna różnica jest w wadze. Kask amerykańskiego producenta jest dużo lżejszy. W Europie produkowane są podobne kaski dla motorowodniaków, ale nie mają specjalnych atestów i nie były poddane szczegółowym sprawdzianom – przekonywał zawodnik poznańskiego klubu.
W przyszłym sezonie Mucha zamierza skoncentrować się na startach w klasie T-550. Tytułu mistrza Europy będzie bronił na zawodach w Żninie (4-5 lipca), który po kilku latach przerwy znów będzie gościł mistrzowską imprezę.
– Dla mnie to będzie impreza nr 1, ponieważ w mojej klasie od 2012 r., od zawodów w Myśliborzu, nie są już rozgrywane światowe czempionaty.Dlatego czasami nawet żartuję, że będę mistrzem świata już do końca życia. A wracając do planowanych startów, to poza ME w Żninie czekają mnie też eliminacje MP w tej samej klasie – dodał 22-letni motorowodniak.
Od dwóch lat marzy on o tym, by przesiąść się do Formuły 4, będącej przedsionkiem motorowodnej Formuły 1. Jak to w życiu jednak bywa od marzeń do ich realizacji daleka droga.
– W sensie mentalnym jestem przygotowany już na zmianę klasy, ale wiadomo, że to nie wystarczy. Muszę też sprostać wymaganiom sprzętowym i finansowym, a to może być już za trudne zadanie. Dlatego bardziej realne jest moja przesiadka w 2016 r. – zakończył Mucha.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?