Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mowa nienawiści, wybór papieża, eutanazja... według kabaretu Czesuaf [RECENZJA]

Marcin Kostaszuk
Marcin Kostaszuk
Kabaret Czesuaf w swoim nowym programie.
Kabaret Czesuaf w swoim nowym programie.
Zapomnijcie o Ani Mru Mru, Łowcach.B i Moralnym Niepokoju. Nowy program kabaretu Czesuaf jest jak sygnał do koronacji nowych królów polskiego kabaretu.

Ostatnie spektakle kabaretowe w Poznaniu to dla mnie pasmo rozczarowań, których symbolem jest klozet - ulubione miejsce / rekwizyt większości wykonawców, w tym zarówno Laskowika, jak i Ani Mru Mru. Wszystkim zaszkodziło to samo - zbyt łatwy dostęp do telewizyjnej ramówki, gdzie króluje poziom dowcipu porównywalny do bokserskiej wagi muszej.

Zobacz zdjęcia z nowego programu kabaretu Czesuaf

Czesuaf w tej konwencji mieścił się z trudem, zyskując miano solidnych, ale jednak przeciętniaków. Po 10 latach działalności taka opinia to może nie katastrofa, ale na pewno powód do niepokoju. Inna rzecz, że rok 2013 wymaga szarżowania na wszystkie świętości, czego dowodem medialny "sukces" Abelarda Gizy, okładającego werbalnie obiekty swoich żartów z finezją cepa. Na premierę nowego programu Czesuafów "Nie w kij dmuchał" szedłem zatem raczej z lokalnego patriotyzmu niż autentycznej chęci. I niech żyje tenże patriotyzm!

Większość z kilkunastu nowych skeczów w wykonaniu Tomasza Nowaczyka, Macieja Morze i Wojciecha Kowalczyka łączy obserwacja bliskiego spotkania trzeciego stopnia tzw. przeciętnego Polaka z... czwartą władzą, uosabianą przez profesjonalnego dyletanta z mikrofonem i kamerą. Ta ostatnia ma zarejestrować idealny świat - tyle, że w Rzeczpospolitej Trzeciej (i pół?) rzeczywistość skrzeczy równie głośno, co w PRL-u. Czym bowiem różni się reporter TVN-u (pukający do obywatela Józefa Cieśli w poszukiwaniu Perfekcyjnego Pana Domu), od swego protoplasty z "Dziennika", pytającego 30 lat temu pamiętną panią Pelagię o warunki pracy w zakładzie produkcji bombek niechoinkowych?

A to dopiero początek. Pomysł na wywiad z polskim bokserem po walce z Kliczką wart jest każdego tynfa albo ich całej garści - bohaterski pięściarz odpowiada bowiem... mruganiem powiekami. Inny prezenter przypina do muru (a właściwie trybun) dyrektora Stadionu Narodowego, który z racji ekonomicznych szuka dochodów w organizacji komunii, chrzcin i wieczorów kawalerskich, co musi doprowadzić do pomieszania imprez. Jest też reklama Eutanexu - sami zgadnijcie, do czego służyć może seniorom taki środek. Najsmakowitsza jest jednak parodia całego programu - disco-polowej telewizji Polo TV. Pojawia się tylko pozornie niepasujący do konwencji duet Demonix, łączący melodyjność Milano z przekazem... Nergala.

Poza telewizją też jest ciekawie - na przykład na porodówce, w kolejce na egzamin na prawo jazdy oraz w domowych pieleszach, do których niebawem i tak sięgnie oko... Nie, nie kamery. Fotoradaru rejestrującego już nie tylko przekroczenie prędkości w aucie, ale też weryfikującego prawo do renty tudzież... wierność małżeńską.

Co skecz, to niezgrany temat, ujęty świeżo, z pomysłem i nienajgorzej aktorsko - choć pod tym względem panowie walczą głównie doświadczeniem, a nie solidnym warsztatem. Zdarzył im się jednak jeden popis: Tomasz Nowaczyk w roli polityka zaproszonego do telewizyjnej debaty w programie "Ja panu nie przerywałem". Na "dzień dobry" z ust politycznego adwersarza lider Czesuafa wybucha tyradą godną... tu wstawcie Państwo sobie dowolnego gościa z poselskiej ławy.

Od dobrego kabaretu oczekuję przerysowania rzeczywistości tak, by uwypuklić zarazem jej komizm i wypaczenia. Dawno nie widziałem, żeby ktoś zrobił w Polsce tak ostrą, satyryczną fotografię jak kabaret Czesuaf. Nie do przegapienia!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski