Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

MP w siatkówce plażowej: Martyna Wardak srebrną medalistką w parze z Joanną Wiatr!

Radosław Patroniak
Martyna Wardak to już od wielu lat najlepsza siatkarka plażowa rodem z Wielkopolski
Martyna Wardak to już od wielu lat najlepsza siatkarka plażowa rodem z Wielkopolski Fot. Grzegorz Dembiński
– Czekałam na ten medal 15 lat i w końcu się doczekałam – mówiła tuż po finałowym pojedynku MP w Krakowie – pochodząca z Wrześni, Martyna Wardak.

31-letnia zawodniczka w parze z Joanną Wiatr (Dąbrowa Górnicza) wywalczyła na plaży Wandy Kraków srebrny medal (w 2011 r. poznanianka była mistrzynią Polski, ale z rankingu) . Wardak i Wiatr przegrały jedynie ze świeżo upieczonymi medalistkami ME, lubliniankami, Kingą Kołosińską i Moniką Brzostek 0:2. Tym samym „eksportowy” duet wywalczył złoty medal krajowego czempionatu po raz czwarty z rzędu.

– Ogromnie cieszymy się ze zwycięstwa – powiedziała po finałowym meczu Kołosińska. – Czujemy zmęczenie. Trzeba było włożyć sporo sił w zdobycie złotego medalu – dodała.

To była jednak chyba tylko kurtuazja. Najpierw lubelskie akademiczki bez większych problemów uporały się w półfinale z parą Aleksandra Zdon\Agnieszka Wołoszyn, zwyciężając 2:0. Pojedynek o złoty krążek to dominacja brązowych medalistek mistrzostw Europy. Brzostek kilka razy świetnie zachowywała się w polu zagrywki, a jej koleżanka klubowa skutecznie kończyła ataki, a także popisywała się udanymi blokami. Lublinianki odskoczyły na kilka punktów i zasłużenie wygrała pierwszą partię 21:10. Druga partia miała identyczny przebieg. Kołosińska i Brzostek objęły prowadzenie 6:1 i systematycznie powiększały przewagę, ostatecznie triumfując 21:11.

– Cieszymy się, że prezentujemy ostatnio tak dobrą formę – przyznała Kołosińska. – Oczywiście marzymy o starcie w przyszłorocznych igrzyskach. W światowym rankingu aktualnie zajmujemy miejsce premiowane awansem do turnieju olimpijskiego. Jednak musimy pamiętać, że droga do Rio jest jeszcze daleka. Trzeba cały czas dobrze grać, żeby utrzymać wysoką pozycję – dodał Kołosińska. Tytuł MVP zdobyła Brzostek.

Najważniejszy mecz wielkopolsko-śląska para stoczyła w półfinale, pokonując parę kadrową, Jagoda Gruszczyńska/Karolina Baran 2:0 (21:19, 21:18). – Ciągle jest takie niedowierzanie, że zawodniczki, które nie grają cały rok na piasku mogą rywalizować jak równy z równym na takich imprezach z tymi mającymi taką możliwość. Tym samym blokowana jest możliwość grania na arenie międzynarodowej zawodniczkom, które nie są w kadrze. Mam nadzieję, że może rzucimy trochę cienia wątpliwości czy jest to najlepsze rozwiązanie. Nie chodzi nawet o nas, bo my ze względu na wiek, pracę i wizję przyszłości nie jesteśmy zawodniczkami perspektywicznymi. Sezon uważam za bardzo udany. Kilka razy zajęłyśmy trzecie miejsce, w większości był to drugi stopień podium i utrzymałyśmy ten poziom do końca – przyznała uradowana Martyna Wardak.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski