Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

MPK Poznań: Apteczek nie ma i nie będzie. Winne przepisy

Mikołaj Woźniak
Oto elementy wyposażenia standardowej apteczki. Przez absurdalne przepisy w pojazdach komunikacji miejskiej nie znajdziemy żadnego z nich
Oto elementy wyposażenia standardowej apteczki. Przez absurdalne przepisy w pojazdach komunikacji miejskiej nie znajdziemy żadnego z nich Wojciech Matusik
Tydzień temu w autobusie MPK Poznań doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Gdy poproszono kierowcę o apteczkę, okazało się, że nie ma jej na wyposażeniu.

- Jechałem autobusem MPK Poznań linii nr 54, w którym doszło do nieszczęśliwego wypadku. Kobieta, której udzielałem pierwszej pomocy, straciła przytomność oraz mocno krwawiła - relacjonuje Robert Cichy, czytelnik "Głosu".

Kiedy poprosił on kierowcę o wydanie apteczki pierwszej pomocy, ten poinformował go, że… w środkach komunikacji miejskiej nie ma tego typu wyposażenia. - Nawet w pojazdach do przewożenia bydła jest wymagana specjalna apteczka - oburza się pan Robert.

Jak o całej sprawie wypowiada się przedstawiciel MPK? - Przepisy w tej sytuacji mówią jednoznacznie: apteczki muszą znajdować się na wyposażeniu każdego pojazdu, z wyłączeniem pojazdów komunikacji miejskiej - tłumaczy Iwona Gajdzińska, rzecznik poznańskiego MPK.

Jednocześnie zapewnia, że pracownicy komunikacji są przeszkoleni w zakresie pierwszej pomocy. Obowiązują ich też specjalne procedury, mówiące, że zawsze kiedy zgłoszone zostanie zagrożenie zdrowia lub życia pasażera - kierowca jest zobowiązany wezwać nadzór ruchu i pomoc medyczną.

To, co wydaje się być oczywiste dla MPK, budzi wątpliwości eksperta. Michał Chudziński, czynny ratownik medyczny oraz członek załogi karetki pogotowia mówi: - To trochę niepoważne. Skoro w samochodach wymagana jest apteczka, to tym bardziej powinna być obowiązkowym wyposażeniem, np. autobusu. Dodaje, że w dzisiejszych czasach, gdzie apteczkę możemy znaleźć właściwie wszędzie dziwne jest to, że nie ma jej w komunikacji miejskiej.

- Najpotrzebniejsze byłyby podstawowe elementy zawarte w apteczce, np. rękawiczki. Jeśli komuś leci krew to pierwszym co musi zrobić udzielający pomocy jest ich włożenie - tłumaczy M. Chudziński.

Wątpliwości nie mają również pasażerowie, na co dzień korzystający z komunikacji miejskiej. - Na wyposażeniu pojazdu apteczka powinna być obowiązkowa, tak jak np. gaśnica. Można dzięki niej ratować życie człowieka, a nie nieefektywnie czekać do przyjazdu pogotowia - twierdzi Ryszard Dubilis, korzystający z usług MPK.

Zauważa, że podstawowe środki medyczne nie są drogie, więc ich zakup nie powinien stanowić obciążenia dla przewoźników. - Nie każdy zdecyduje się na sztuczne oddychanie, a plastikowy ustnik, znajdujący się w apteczce umożliwi wykonanie resuscytacji, bez obawy o własne zdrowie - dodaje.

Podobnego zdania są inni pasażerowie. Z zaskoczeniem reagują na informację o braku apteczek w pojazdach komunikacji miejskiej. - Gdybyśmy wiedzieli, że są w pojeździe, zwiększyłoby się nasze poczucie bezpieczeństwa - uważa Emilia Szychowska.

Na nasze pytanie czy istnieje jakakolwiek szansa na wyposażenie pojazdów komunikacji miejskiej w apteczki I. Gajdzińska odpowiedziała: - W najbliższym czasie nic nowego się nie wydarzy. Przepisy mówią w tej sprawie jasno. Po prostu: apteczki w pojazdach komunikacji miejskiej nie ma.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski