Na wtorkowej sesji poznańscy radni zgodzili się na zmiany, dotyczące biletów czasowych, które zaproponował ZTM. Przewidują one likwidację biletu do 40 minut na jeden przejazd (Obecnie kosztuje on 4,60 zł i uprawnia do przejazdów w strefie A+B+C) oraz wprowadzenie dwóch nowych biletów – do 45 minut (5 zł) oraz do 90 minut (7 zł). Za bilet do 10 minut w każdej ze stref zapłacimy 3 zł (tyle kosztuje obecnie).
Zlikwidowane zostaną bilety 48- i 72-godzinne, które nie cieszą się popularnością. Mniej natomiast zapłacimy, jeżdżąc po Poznaniu, za pozostałe bilety krótkookresowe. Bilety 24-godzinne oraz 7-dobowe zostaną rozbite na dwa rodzaje: ważne w strefie A (Poznań) oraz w strefach A+B+C+D. I tak bilet 24-godzinny w strefie A będzie kosztował 12 zł (teraz 13,60 zł, strefy A+B+C), a w strefach A+B+C+D – 15 zł. Za bilet 7-dobowy w strefie A zapłacimy 40 zł (teraz 47 zł, strefy A+B+C), a w strefach A+B+C+D – 60 zł.
Zobacz też: MPK Poznań: Ile osób jeździ na gapę komunikacją miejską?
Łukasz Kapustka w imieniu klubu radnych PiS zgłosił poprawkę, która zakładała wprowadzenie dodatkowego biletu do 30 minut za 4 zł oraz wydłużenie biletu 90-minutowego na czas jednego przejazdu.
– To komplikuje taryfę, nie chcemy kolejnego biletu papierowego – uważa Wojciech Miechowicz, zastępca dyrektora ZTM. – Zachęcamy do korzystania z tPortmonetki, z której opłacanych jest 60 proc. przejazdów, połowę z pozostałych 40 proc. stanowią bilety 10-minutowe.
Zdaniem Pawła Sowy, radnego Prawa do Miasta, PEKA daje większe możliwości niż bilety papierowe. Z kolei Wojciech Kręglewski, radny KO dodaje: – Powinniśmy chronić tych, dla których komunikacja publiczna jest jedynym sposobem dojazdu do pracy, szkoły. Jeśli ktoś przyjeżdża do Poznania na jeden, dwa dni, to wydanie 5 zł na bilet w jego budżecie nie waży. Zaproponowane przez ZTM rozwiązania są w pełni racjonalne.
Tę opinię podzieliła Rada Miasta, która na wtorkowej sesji opowiedziała się również za porozumieniem, dotyczącym integracji komunikacji z gminami Kórnik i Zaniemyśl, co nastąpi 1 sierpnia.
Czytaj też: Kierowca wyprosił matkę z dziećmi z autobusu. W pojeździe znajdowały się już trzy wózki dziecięce
Wojciech Miechowicz zwraca uwagę, że cztery nowe linie podmiejskie, które będą dojeżdżać przez te gminy, zdecydowanie różnią się od dotychczasowych połączeń autobusowych. Ich trasy przebiegają przez drogę S11, gdzie jest mniej przystanków.
– Ponadto trasy dwóch z czterech linii autobusowych liczą ponad 30 kilometrów – mówi Miechowicz. – To wymaga zmiany sposobu naliczania opłat z tPortmonetki. Zostaną wprowadzone dodatkowe punkty poboru opłat.
Te tzw. wirtualne przystanki nie znajdują się w strefie A, nie będą miały wpływu na podróże po Poznaniu.
Gminy Kórnik i Zaniemyśl znajdą się w strefie D. Na jej terenie będzie można podróżować, korzystając z karty PEKA, doładowując na nią bilety sieciowe, specjalne, czy opłacając przejazdy z tPortmonetki.
Zobacz też:
Sprawdź też:
Tramwaj moderus gamma już wozi poznaniaków - zobacz wideo:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?