MPK Poznań: Elektryczne Solarisy już jeżdżą po mieście. "To przyszłość transportu". Miasto planuje zakup kolejnych pojazdów [ZDJĘCIA]

- Pojazdy elektryczne to przyszłość miejskiego transportu, zarówno jeśli chodzi o eliminowanie spalin, hałas pracy oraz dużo niższe koszty eksploatacji – zapewnia Jacek Jaśkowiak, prezydent miasta, który po prezentacji nowego autobusu na dworcu autobusowym na os. Sobieskiego wrócił do urzędu tramwajem.

MPK Poznań otrzyma piętnaście pojazdów przegubowych i sześć standardowych, 12-metrowych. Te krótsze mają wyjechać na trasy do lutego przyszłego roku. Na zakup tych pojazdów miasto otrzymało dofinansowanie. Co więcej – miasto już planuje zakup kolejnych trzydziestu siedmiu autobusów elektrycznych – sześciu przegubowych i 31 standardowych, a także chce przygotować dla nich odpowiednią infrastrukturę.

Planuje, bo właśnie otrzymało zawiadomienie z Centrum Unijnych Projektów Transportowych o dofinansowaniu w wysokości 90 950 000 złotych.

Pierwszy z nowych Solarisów Urbino Electric już rozpoczął pracę na linii 174, a jego pierwszymi pasażerami zostały dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 34 z os. Batorego, które wcześniej uczyły się o zaletach ekologii i konieczności ochrony środowiska.

MPK Poznań zapewnia, że już teraz ma osiem takich przegubowych 18-metrowych autobusów, a kolejny jest w trakcie odbiorów.

W styczniu elektryczne autobusy MPK Poznań wyjadą na linię 163. Przewidziano je też na liniach 145, 149, 175, 176, 179, 190 i 193.

Autobusy ładowane są z dwustanowiskowych ładowarek pantografowych na dworcu na os. Sobieskiego lub też dwóch stanowisk w systemie wtyczki plug-in. Jedno stanowisko pantografowe i plug-in powstało też na dworcu Garbary, a w zajezdni przy ul. Warszawskiej – dziesięć dwustanowiskowych ładowarek i trzy mobilne.

Autobusy elektryczne MPK Poznań mają system wewnętrznego i zewnętrznego monitoringu, drzwi odskokowo – przesuwne, przyciski dodatkowo oznaczone w alfabecie Braille’a i są niskopodłogowe.

- Zależy nam na wprowadzeniu tych autobusów w pierwszej kolejności na linie biegnące przez rejony miasta, najgęściej zamieszkane, tam gdzie szczególnie ważna jest ich cicha i zeroemisyjna praca – mówi Jacek Jaśkowiak, który wcześniej, już dwa lata temu miał na innej prezentacji możliwość poznania autobusu elektrycznego z perspektywy jego… kierowcy. – Będziemy dążyć do lepszego wydzielenia przystanków i torowisk, by transport publiczny był prowadzony bez przeszkód, przez to by był szybszy i pewny. Nie ma bowiem innej alternatywy do zapewnienia mobilności mieszkańców niż transport publiczny, rowery i hulajnogi mogą być uzupełnieniem, ale to tramwaje i autobusy są najważniejsze.

- To pierwszy autobus elektryczny, jaki będzie szerzej wprowadzony do linii w MPK, ale nie pierwszy w ogóle: nasza historia wskazuje na rok 1930, gdy w Poznaniu uruchomiono linię trolejbusową – dodaje Wojciech Tulibacki, prezes Zarządu MPK Poznań. - To też autobusy elektryczne, choć zasilane stale z trakcji…

- Są komfortowe w prowadzeniu, ciche, inaczej ruszają. Ładują się bardzo szybko, a obliczamy, że wykonanie pełnej trasy na linii 174 zabiera zaledwie 37-38 proc. zapasu energii elektrycznej. Mój autobus może więc wykonać dwie pełne trasy i jeszcze będzie miał zapas – ale i tak ładujemy po każdym wykonanym kursie

– opowiada kierowca MPK Poznań Grzegorz Kostecki.

Javier Calleja, prezes Zarządu Solaris Bus & Coach S.A. przypomina, że w 1996 roku Solaris dostarczył pierwsze niskopodłogowe autobusy dla Poznania, a dziś chce zmienić oblicze miejskiego transportu przez wprowadzenie najnowocześniejszych na rynku autobusów o zerowej emisji spalin.

ZOBACZ TEŻ: