MPK Poznań: Tramwaje już jeżdżą normalnie na Górny Taras Rataj

Motorniczowie zauważyli, że część szyn zaczyna się zapadać. Na miejsce przyjechali specjaliści z Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego oraz Aquanetu, którzy stwierdzili, że torowisko zostało podmyte w miejscu, gdzie deszczówka dostaje się do rur kanalizacyjnych.

- Tramwaje mogły jeździć w tym rejonie, ale z prędkością 5 kilometrów na godzinę - wyjaśnia Iwona Gajdzińska, rzecznik MPK. Trzeba było przeprowadzić remont. Prace rozpoczęły się w sobotę. To dlatego, że część ul. Hetmańskiej, na której doszło do awarii pełni rolę objazdu zamkniętego fragmentu estakady katowickiej. Bano się zwiększenia korków, gdyż na potrzeby ekip pracujących na torowisku trzeba było wyłączyć z ruchu jeden pas jezdni. Prace były o tyle trudne, że znaczną część z nich trzeba było przeprowadzić bez wykorzystania ciężkiego sprzętu (z uwagi na sieć trakcyjną).

Wprowadzono też autobusową komunikację zastępczą. Natomiast tramwaje jeździły poprzez ul. Zamenhofa, Jana Pawła II i trasą kórnicką. Nie podawano jak długo potrwają te utrudnienia w ruchu.

- Na szczęście wszystko przebiegło bardzo sprawnie i w sobotę około godziny 17 mogliśmy wznowić ruch na remontowanym odcinku - dodaje Iwona Gajdzińska.

Natomiast od poniedziału do 27 kwietnia z utrudnieniami muszą się liczyć pasażerowie tramwajów i autobusów oraz kierowcy samochodów jadących przez ul. Warszawską. W rejonie skrzyżowania z ul. Mogileńską rozpoczyna się budowa przejścia dla pieszych, które ma znajdować się na torowisku.

Dlatego też pojazdy MPK mogą mieć tam dodatkowy postój. Natomiast na samej ulicy Warszawskiej wprowadzone zostaje zwężenie jezdni na nitce wylotowej z Poznania. Ruch będzie odbywał się jednym (lewym) pasem jezdni na odcinku od skrzyżowania z ul. Mogileńską do zatoki autobusowej.