Modlono się za żołnierzy Bitwy Warszawskiej z 1920 r., ale także za tych, którzy polegli na misjach pokojowych i stabilizacyjnych w Afganistanie i Iraku.
- Uczcie młodych szacunku do munduru - mówił podczas kazania kapelan wojskowy ks. ppłk Mariusz Stolarczyk, proboszcz parafii garnizonowej przy ul. Szamarzewskiego. - Bądźcie dumni z munduru, noście wysoko głowy. Denerwują mnie ci, którzy w internecie nazywają żłonierzy służących w Afganistanie, czy Iraku najemnikami i żłodakami służącymi za pieniądze.
Kapelan wspominał także swój pobyt w Iraku i rozmowy z żłonierzami. - Żołnierze mówili mi, że za pieniędze byli tu może przez pierwszy tydzień, potem dla tych dzieci, które podchodziły i mówiły; "Give me coca - cola mister". Dostawały 1,5 - litrową wodę mineralną i była to dla nich wielka radość, bo przez całe życie piły wodę z kanału, a w domu był jeden baran, który utrzymywał całą rodzinę. To dla tych biednych ludzi są żołnierze. Budują przychodnie, studnie, przywożą pomoc z Polski.
Życzenia do wojskowych skierował także abp Stanisław Gądecki. W specjalnym liście napisał aby szczególnie pamiętać i modlić się za tych, którzy polegli w czasie walki. Wyraził także szacunek dla wszystkich, którzy zdecydowali się oddać życie w służbie dla ojczyzny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?