Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Munch: "Krzyk" sprzedany za 120 milionów dolarów

Marcin Kostaszuk
"Krzyk" Edvarda Muncha
"Krzyk" Edvarda Muncha Archiwum Galerii Sotheby's
Nie kończy się ten straszny most i nic się nie tłumaczy wprost. Wszystko ma drugie, trzecie, czwarte, piąte dno! A! Czy ktoś zrozumie to? - pytał w tekście piosenki "Krzyk" Jacek Kaczmarski. Inspiracją dla polskiego barda był obraz o tym samym tytule, namalowany przez norweskiego malarza Edvarda Muncha, który został właśnie sprzedany w nowojorskim domu aukcyjnym Sotheby's za 120 milionów dolarów.

Organizatorzy aukcji spodziewali się sumy niższej o 40 milionów , ale zadziałała magia dzieła niedostępnego, choć Munch stworzył swój najbardziej znany obraz nie w jednej, a w czterech wersjach. Trzy pozostałe są obecnie w posiadaniu norweskich muzeów, czwarty był perłą prywatnej kolekcji Pettera Olsena.

Cykl powstał w 1893 roku, ale badacze spierają się nad momentem, który uwiecznił Munch. Na pewno był to widok znad fiordów, ale istnieje teoria, że czerwony kolor nieba był efektem erupcji wulkanu Krakatau w 1883 roku, którego efekty widoczne były na całym świecie. Pod wrażeniem zjawiska malarz postanowił je uwiecznić, akcentując jedną z postaci "krzyk natury". Wymowę obrazu wiąże się też z dramatem osobistym artysty, związanym z chorobą psychiczną jego siostry Laury, a później jego samego.

Kwota, za jaką sprzedano dzieło, nie jest rekordowa: więcej zapłacono za obrazy Jacksona Pollocka (140 milionów) i Paula Cezanne'a 250 milionów), ale oba te dzieła sprzedano poza publicznym obiegiem aukcyjnym. Sprzedawca zadeklarował, że kwota, jaką otrzyma od anonimowego nabywcy, zostanie przeznaczona na budowę muzeum Edvarda Muncha.

Obraz zainspirował twórczo nie tylko Jacka Kaczmarskiego, ale też twórców horrorów z serii o tytule "Krzyk". Maskę wzorowaną na centralnej postaci dzieła nosi w nich morderca, co stanowi zaprzeczenie myśli, jakie towarzyszyły malarzowi - dla niego postać uosabiała przerażenie przemijaniem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski