Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Murowana Goślina: Mieszkańcy i znajomi chcą pomagać choremu Tymkowi

Krystian Lurka
Uczniowie gimnazjum organizują akcje dla Tymka.
Uczniowie gimnazjum organizują akcje dla Tymka.
Moja choroba ujawniła się nagle. Wszystko zaczęło się od mrowienia i braku czucia temperatury w prawej nodze - opisuje Tymoteusz Parchliniak.

Chłopak to mieszkaniec Murowanej Gośliny. Ma 19 lat. Jest chory na glejaka wielopostaciowego wewnątrzrdzeniowego. To rodzaj nowotworu złośliwego. Jeszcze na początku roku był zupełnie zdrowy. Teraz jest przykuty do łóżka.

- Zaczęło się bardzo niepozornie. Nic nie wskazywało na to, że tak sytuacja się rozwinie - opisuje Małgorzata Parchliniak, mama Tymka.

Na początku marca 19-latek trafił do szpitala. Po przeprowadzeniu specjalistycznych badań, lekarze stwierdzili u niego stwardnienie rozsiane. W tym kierunku podjęto leczenie. Jednak choroba postępowała bardzo szybko. Tymek trafiał do kolejnych szpitali. W jednym z nich usłyszał diagnozę "guz wewnątrzrdzeniowy".

Czytaj także:

Zbiórka na pomoc ciężko choremu Filipowi. Miesięczna kuracja to 40 tysięcy złotych!

Pod koniec kwietnia poruszał się już na wózku inwalidzkim. Obecnie jest sparaliżowany. Rehabilitant odwiedza go sześć dni w tygodniu. Potrzebuje pieniędzy na fizjoterapię, bo Narodowy Fundusz Zdrowia nie refunduje pomocy chorym w domu, a godzinna praca z fizjoterapeutą kosztuje około 100 złotych.

- Straciliśmy dużo czasu na niewłaściwe leczenie, ale teraz trzeba pozytywnie patrzeć w przyszłość - twierdzi Małgorzata Parchliniak i przyznaje, że każda pomoc się przyda. - Tych, którzy mogą prosimy o wsparcie. Wszystkie informacje na temat syna znajdują się na stronie internetowej "Alivia" - wyjaśnia mama. Aby znaleźć podstronę o Tymku, trzeba wpisać w wyszukiwarkę na stronie "Tymoteusz Parchliniak".

Jak mówi Małgorzata Parchliniak, syn również stara się być dobrej myśli, choć przyznaje, że zdarzają się gorsze chwile. - Każdego dnia zmagam się z moją chorobą, ale nie poddaję się. Zawsze byłem osobą pełną energii, korzystającą z życia, lubiącą sport, chętną do pomocy innym. Nigdy nie przypuszczałem, że to właśnie ja będę potrzebował pomocy innych osób - mówi Tymek. Inni jednak chętnie mu pomagają.

Do tej pory gośliniacy i znajomi zorganizowali już kilka akcji dla Tymka. - Pierwsza to "Akcja Grosz", która trwała trzy tygodnie. W trakcie jej trwania uczniowie zbierali pieniądze dla Tymka. Jesteśmy już również po "kawiarence". Młodzież z gimnazjum upiekła placki, które były sprzedawane za symboliczną złotówkę - opisuje Karolina Betka-Śliwińska, nauczycielka z Gimnazjum nr 1 w Murowanej Goślinie. Planowana jest również loteria fantowa.

W pomoc również zaangażowali się inni. W najbliższy piątek, w bolechowskim liceum ogólnokształcącym, gdzie uczył się chłopak, planowany jest koncert. W sobotę w jednym z miejscowych pubów zorganizowana będzie impreza, z której pieniądze za wejściówki będą przekazane na rehabilitację chłopaka.

- Mam nadzieję, że frekwencja będzie duża - mówi didżej Łukasz Michalski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski