Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na co poszli do kina arcybiskup, wojewoda i prezydent?

Marek Zaradniak
Poznańska premiera "Santo Subito" odbyła się w poznańskim kinie Muza
Poznańska premiera "Santo Subito" odbyła się w poznańskim kinie Muza Waldemar Wylegalski
Zagadka: jaki film przyciągnął do kina Muza arcybiskupa Stanisława Gądeckiego, wojewodę Piotra Florka, wicemarszałka województwa Krzysztofa Grabowskiego i prezydenta Ryszarda Grobelnego? Jego tytuł mówi wszystko: "Santo subito - niewyjaśnione uzdrowienie".

Zagadka: jaki film przyciągnął do kina Muza arcybiskupa Stanisława Gądeckiego, wojewodę Piotra Florka, wicemarszałka województwa Krzysztofa Grabowskiego i prezydenta Ryszarda Grobelnego? Jego tytuł mówi wszystko: "Santo subito - niewyjaśnione uzdrowienie".

Zobacz galerię zdjęć

Film dokumentalny Grzegorza Tomczaka to opowieść siostry Marie Simon-Pierre, której cudowne uzdrowienie uznane zostało w procesie beatyfikacyjnym Jana Pawła II za cud Jemu przypisywany. TVP 1 pokaże go 30 kwietnia, ale jego przedpremierowy pokaz odbył się wczoraj w poznańskim kinie Muza.

Zapowiadano przyjazd prymasa Polski Józefa Kowalczyka i arcybiskupa gnieźnieńskiego Henryka Muszyńskiego. - Zaproszenie wysłaliśmy, ale potwierdzenia nie otrzymaliśmy. Najprawdopodobniej obu hierarchów zatrzymały obowiązki związane z uroczystościami Wielkiej Środy - mówi Daniel Pajączkowski z TVP Poznań.

Nie zabrakło natomiast reżysera filmu, który zdradził sekrety nakręcenia go i mówił o planach na przyszłość.

- Nasza praca nie jest zakończona. Będziemy na zdjęciach w okresie poprzedzającym beatyfikację. Emisja drugiej części przewidziana jest na październik, w rocznicę wyboru Jana Pawła II na papieża.

Kto wie czy w przyszłości nie powstanie i trzecia część - mówił Grzegorz Tomczak i dodał, że dotarcie do zakonnicy i do wielu innych osób realizatorzy filmu zawdzięczają głównie Telewizji Polskiej.

- Po swych pierwszych wypowiedziach dla mediów w roku 2007 zasugerowano siostrze Marie, by wycofała się z życia medialnego. Gdy ogłoszono beatyfikację i znów posypały się propozycje po dłuższej refleksji wyraziła jedynie chęć na udział w naszym projekcie. Kiedy zacząłem jej dziękować, odparła: "Nie ma za co. To wszystko dzięki Janowi Pawłowi II".

Po projekcji arcybiskup Stanisław Gądecki powiedział: - Film robi dobre wrażenie, bo jest lakoniczny i ma trzeźwe, a nie egzaltowane spojrzenie na te wszystkie wydarzenia. Zarówno obraz sióstr, jak i innych osób sprawia wrażenie, że mamy do czynienia z ludźmi poważnymi nie prowadzonymi przez emocje. To jest najbardziej cenne w tym świadectwie podobnie jak fakt, że siostra ta zapadła na chorobę Parkinsona w 44. roku życia i w tej chwili widzimy jak się porusza. To wystarczający dowód na to, że trzeba dziękować Panu Bogu za to, co robił przez swoich świętych.

- My nie potrzebujemy filmów, które przekonują nas jak wielkim człowiekiem był Jan Paweł II, ale ten film to kolejny moment na refleksję jak bardzo był potrzebny - dodał wiceprezydent Poznania Tomasz Kayser.

Telewidzowie zobaczą "Santo subito - niewyjaśnione uzdrowienie" 30 kwietnia o godzinie 17.25 w TVP1.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski