Na giełdzie jest kapitał dla rozwoju

To niezmiernie ważne, jeśli chcemy w pełni wykorzystać unijne wsparcie przewidziane dla Polski na lata 2014-2020. Mamy w tym okresie dostać z Brukseli 82,5 mld euro, w ramach realizacji unijnej polityki spójności. Żeby po te pieniądze sięgać, firmy i samorządy ubiegające się o te środki muszą mieć własny wkład finansowy. Te pieniądze mogą pozyskać m.in. na rynku kapitałowym, finansowym.

W ramach projektu "Kapitał dla rozwoju" zarząd Giełdy Papierów Wartościowych, we współpracy z marszałkami województw, Krajowym Depozytem Papierów Wartościowych, Bankiem PKO BP, Bankiem Gospodarstwa Krajowego i Polskimi Inwestycjami Rozwojowymi, spotyka się z firmami i samorządami, które są zainteresowane pozyskaniem finansowania na rozwój działalności, również w kontekście wykorzystania dotacji unijnych. Uczestnicy spotkań dowiedzą się m.in., jak skutecznie pozyskać dotacje w perspektywie unijnej 2014-2020 oraz jak firmy i samorządy mogą sfinansować tzw. wkład własny poprzez rynek kapitałowy. Takie spotkania zostaną zorganizowane również w innych miastach wojewódzkich.

Giełda Papierów Wartościowych podczas spotkań zamierza zwracać uwagę jednostek samorządu terytorialnego i przedsiębiorstw na istnienie również innych źródeł. Zachęca też do wchodzenia na giełdę. Ten rodzaj prywatyzowania w Polsce się sprawdził, a firmom zapewnia finansowanie rozwoju poprzez rynek.

- Pomorskie daje przykład, jak w sytuacji zadłużenia sobie radzić. W celu zdobycia funduszy na budowę Pomorskiej Kolei Metropolitalnej wyemitowane zostały obligacje - mówił Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego.

W Polsce rola emisji obligacji na rynku Catalyst będzie rosła.

- Sukces gospodarczy Polski nie byłby możliwy bez dynamicznie rozwijającego się rynku kapitałowego - powiedział Paweł Tamborski, prezes zarządu Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie. - Dzięki temu warszawska giełda w ciągu blisko 25 lat stała się jedną z największych w naszej części Europy. Gama instrumentów oferowanych przez GPW daje duże możliwości pozyskania kapitału. Jeśli dodamy do tego doświadczenia i propozycje naszych partnerów, to otrzymamy ofertę atrakcyjną dla różnej wielkości firm i samorządów. W Pomorskiem z finansowania giełdowego skorzystały m.in. grupy kapitałowe Lotos i Energa.

Co Energa z tego ma? Właściwie to jej klienci mają pożytek.

- Po pierwsze, działania przedsiębiorstwa, które weszło na giełdę, stają się bardziej przejrzyste - mówiła Jolanta Szydłowska, wiceprezes zarządu Grupy Energa SA. - Łatwiej jest pozyskać inwestorów. Żeby podjąć decyzję o wejściu na giełdę, trzeba ją dobrze poznać. Dlatego ważna jest edukacja.

Cykl spotkań zainicjowany przez GPW w Gdańsku odpowiada pomorskim biznesmenom.

- To dobry pomysł, by na przykład małym firmom i klastrom podpowiadać, jak i gdzie szukać źródeł inwestowania - mówi Marek Świeczkowski, przewodniczący Rady Klastra Logistyczno- Transportowego Północ-Południe. - Mamy w klastrze ponad 50 członków i będziemy się starać propozycje z dzisiejszego spotkania GPW im przedstawiać. Mamy innowacyjne projekty; złożyliśmy je do Urzędu Marszałkowskiego, w ramach inteligentnych specjalizacji. Jeśli nie będzie tam wystarczającego dotowania, to powinniśmy stworzyć finansowanie mieszane.