Hiszpańskie konsorcjum, którego liderem jest firma FB Serwis, zaproponowało o dużo niższą cenę niż stawka wyjściowa podana przez GOAP. Czy mieszkańcy z sześciu sektorów, które ma obsługiwać FB Serwis, zapłacą mniej za wywóz śmieci?
- Przetarg jeszcze się prawomocnie nie skończył, możliwe są odwołania - zaznacza Walerian Ignasiak, rzecznik ZM GOAP. - Trudno więc na razie zmieniać stawki. Dokonać tego może zgromadzenie związku, w którego skład wchodzą przedstawiciele 10 samorządów. Oczywiście, wyniki przetargu i ich wpływ na koszty całego systemu gospodarowania odpadami będą analizowane i na podstawie tych analiz zgromadzenie będzie podejmować decyzje.
Obecnie mieszkańcy miesięcznie płacą za odbiór odpadów 12 zł od osoby. - Dla mnie oznacza to wzrost wydatków o prawie 100 proc. - twierdzi Anna Nocul z Poznania. - Przed 1 lipca za dwie osoby płaciłam ok. 14 zł. Teraz - 24 zł. Uważam, że jeśli jest firma, która chce tanio odbierać śmieci, to powinniśmy mniej płacić.
W. Ignasiak zwraca uwagę, że koszty odbioru śmieci to tylko jeden z elementów systemu gospodarki odpadami. Bo trzeba pamiętać o pieniądzach potrzebnych na ich zagospodarowanie czy rekultywację składowisk.
- Wszyscy chcieliby płacić mniej, a wiadomo, że ktoś musiałby zapłacić więcej, żeby system się zbilansował - mówi W. Ignasiak. I podkreśla: - Opowiadamy się za wszystkimi rozwiązaniami korzystnymi dla mieszkańców, ale decyzje w sprawie zróżnicowania opłat w poszczególnych sektorach podejmą samorządowcy, tworzący zgromadzenie.
A spieszyć się z tym nie będą, bo wiązałoby się to z powtórnym zbieraniem deklaracji od właścicieli nieruchomości. Przede wszystkim jednak nie wiadomo, jaki będzie finał rozstrzygniętego w środę przetargu. Bo poznańskie firmy, które przegrały rywalizację z Hiszpanami, zapowiadają odwołania i walkę do końca. W wątpliwość poddają nie tylko niską cenę zaoferowaną przez FB Serwis, ale także możliwości świadczenia usług przez hiszpańskie konsorcjum (m.in. brak pracowników).
CZYTAJ TEŻ
Poznańskie firmy przegrały wyścig o wywóz śmieci
- Pewne ryzyko zawsze istnieje, ale dokumentacja przedstawiona przez konsorcjum przekonuje, że wywiąże się z zadania - twierdzi W. Ignasiak. - Hiszpański udziałowiec konsorcjum to międzynarodowy potentat, obecny też w Polsce i posiadający doświadczenie w gospodarce komunalnej.
WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?