Biorąc pod uwagę liczbę kandydatów na jedno miejsce, największą popularnością cieszy się filologia norweska - 29 osób na jedno miejsce. Jest się o co bić - przyjmą tylko 12 osób. Podobnie jest z filologią duńską - tu o jedno z 12 miejsc bije się 13 kandydatów.
Trudno też będzie dostać się na geodezję i kartografię. Na 40 miejsc papiery złożyło 520 osób, czyli co trzynasta osoba będzie miała szczęście.
Jak co roku wśród najbardziej obleganych kierunków są między innymi: psychologia - 1368 osób chętnych, prawo - 1282 osoby oraz filologia angielska - 1095 osób chętnych. Teraz dołączyły do nich filologie. W tym roku znacznie więcej osób chce studiować na: filologii angielsko-chińskiej, koreańskiej, oraz japonistyce. Ta ostatnia awansowała do pierwszej dziesiątki najpopularniejszych kierunków z 26. miejsca w roku akademickim 2016/2017.
Wczoraj kandydaci mogli już poznać swoje wyniki. Od tego momentu do 12 lipca wszyscy przyjęci będą mieli czas na dostarczenie dokumentów.
Ci, którzy się nie dostali, mogą jeszcze do 12 lipca wpisać się na listę rezerwową.
Info z Polski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?