1 z 11
Następne
Na Ukrainie zostawili za sobą spalone mosty. Przystań znaleźli w Poznaniu
Oleksandr Bocharov, Tetiana Krasnova i ich córka Viktoriia Bocharova są szczęśliwi w swoim maleńkim mieszkaniu. Cieszą się tym co mają. Przede wszystkim są spokojni o swoją przyszłość, bo w Poznaniu czują się bezpieczni. Niepokoją się jedynie o swoich bliskich, którzy pozostali w Mariupolu