Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nafta bez straty seta pokonuje Pałac! Siatkarki z Piły coraz bliżej wymarzonej ósemki!

Radosław Patroniak
Pilskie siatkarki dziękują swoim fanom za gorący doping
Pilskie siatkarki dziękują swoim fanom za gorący doping Fot. Wiesław Szmagaj
Siatkarki Nafty Piła kontynuują punktową passę. Z czterech ostatnich spotkań w OrlenLidze trzy wygrały, a jedno przegrały w stosunku 2:3.

We wtorkowy wieczór podopieczne Wiesława Popika poradziły sobie z ostatnią drużyną w tabeli, Pałacem Bydgoszcz i do ósmej w tabeli Legionovii tracą już tylko jedno „oczko”.
Po wygranych z Impelem Wrocław i Chemikiem Police ktoś może powiedzieć, że triumf nad bydgoszczankami to był wręcz obowiązek pilanek. Warto jednak przypomnieć, że na początku sezonu w starciu obu drużyn gładkie zwycięstwo 3:0 w hali nad Brdą odniósł Pałac. Tym razem to jednak Nafta nie oddała seta.
W pierwszej i drugiej partii o wyniku przesądziły pojedyncze akcje i do końca kibice w hali przy ul. Żeromskiego musieli trzymać kciuki za swoje ulubienice. Już od pierwszych akcji było widać, że sporo pracy w tym spotkaniu będą mieli trenerzy, bo kilka zawodniczek efektowne zagrania przeplatało „niewypałami”. Dlatego szybko w ruch poszły tabliczki z numerami schodzących z boiska siatkarek.
W ekipie Nafty dobre zmiany dały Magdalena Hawryła i Joanna Kuligowska. Ta pierwsza wiele razy skutecznie atakowała i blokowała, a ta druga zdobyła ostatni punkt w pierwszej partii.
Rozpędzone pilanki w kolejnej odsłonie poszły za ciosem i błyskawicznie wypunktowały rozkojarzone rywalki. Trener Rafał Gąsior brał czasy, wymieniał połowę składu na czele z rozgrywajacą, a i tak Pałac nie był w stanie poprawić jakości gry.
Wydawało się, że z nożem na gardle przyjezdne już się nie odrodzą i trzeciego seta oddadzą bez walki. Tymczasem przez całą partię trwała wymiana cios za cios. Pilanki prowadziły już 22:20, ale po dziecinnych błędach rywalki odrobiły straty i doprowadziły do nerwowej końcówki. W niej więcej zimnej krwi zachowały miejscowe i po ataku Natalii Krawulskiej mogły się cieszyć z wygranej. Najlepszą zawodniczką meczu wybrano Agatę Babicz, która już od kilku spotkań jest w formie zwiastującej duże szanse pilskich siatkarek na pierwszą ósemkę po rundzie zasadniczej.

Nafta Piła – Pałac Bydgoszcz 3:0
(25:23, 25:17, 26:24)
Nafta:
Kajzer, Kudakowa, Paszek, Babicz, Kingsley, Ward, Kuehn-Jarek (libero) oraz Wawrzyniak, Kuligowska, Archangielska, Krawulska, Hawryła.
Pałac: Sawoczkina, Połeć, Twardowska, Naczk, Dybek, Kaliszuk, Wysocka (libero) oraz Karczmarzewska-Pura, Korabiec, Biedziak, Pieczka.
MVP:
Agata Babicz.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski