Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najdłuższe procesy w poznańskich sądach. Koniec Pozperito. Wraca sprawa Stokłosy

Agnieszka Świderska
Najdłuższe procesy w poznańskich sądach. Koniec Pozperito. Wraca sprawa Stokłosy
Najdłuższe procesy w poznańskich sądach. Koniec Pozperito. Wraca sprawa Stokłosy archiwum
Zakończony po siedmiu latach proces Marketu Pozperito był jednym z najdłuższych w poznańskim sądzie. Są jednak jeszcze dłuższe. Tymczasem we wrześniu wraca na wokandę sprawa byłego senatora Henryka Stokłosy. Będzie to już drugi proces w tej sprawie. Pierwszy rozpoczął się w 2009 roku.

Ponad 4,5 tysiąca spraw trwa dłużej niż 5 lat, a 8 tysięcy kolejnych przekroczyło już granicę 8 lat - tak wyglądało to w polskich sądach w 2014 roku. Jeszcze wtedy była wśród nich sprawa Marketu Pozperito, która po trwającym pięć lat śledztwie i siedem lat procesie doczekała się w tym tygodniu finału przed poznańskim Sądem Okręgowym.

Był to finał zaskakujący z dwóch powodów. Prokurator wycofał się bowiem z oskarżenia czterech członków zarządu o działanie na szkodę spółki i wierzycieli, ale sąd i tak ich skazał. Sprawa będzie miała swój ciąg dalszy w apelacji.

Aż trzy procesy były potrzebne, aby po 10 latach ostatecznie zakończyć w tym roku sprawę strzelaniny na Bałtyckiej w Poznaniu. Wyrok skazujący czterech policjantów, biorących udział w tamtej akcji, został uchylony z powodu... przedawnienia.

Końca za to na razie nie widać w sądowym serialu pt. Bank Staropolski. Terminy kolejnych rozpraw w Sądzie Okręgowym rozpisane są już do grudnia. Tymczasem w październiku proces skończy 10 lat.

Przypomnijmy: Piotr B., prezes Banku Staropolskiego i dziewięciu jego współpracowników jest oskarżonych o doprowadzenie do upadłości banku i spowodowanie 560 mln złotych strat na szkodę banku i 40 tysięcy jego klientów.

Tylko dwa lata młodszy od procesu Banku Staropolskiego jest toczący się proces mafii paliwowej z Czarnkowa - Mieczysława R. i wspólników. Sprawa trafiła na wokandę w 2007 roku.

Dokładnie 10 lat temu zaczęła się sprawa Stokłosy. Były senator miał korumpować wysokich urzędników resortu finansów, którzy w zamian mieli podejmować korzystne dla niego decyzje podatkowe. Skarb Państwa na tej "współpracy" miał stracić prawie 15 mln złotych.

Proces przed Sądem Okręgowym ruszył w 2009 roku. W lutym 2013 roku były senator został skazany na 8 lat więzienia. Rok temu Sąd Apelacyjny uchylił wyrok. Proces rozpocznie się na nowo we wrześniu. Na sali sądowej zabraknie tym razem prokuratora Roberta Kiełka, który został odsunięty od sprawy.

Jeszcze dłuższą historię niż sprawa Stokłosy ma sprawa dotycząca przekrętów przy modernizacji linii kolejowej E-20. Śledztwo w tej sprawie wszczęto w 2003 roku. Umorzono je i wszczęto na nowo w 2005 roku. Na wokandę sądową sprawa trafiła w 2010 roku. Trwa do dziś, głównie za sprawą biegłych, których opinie pozostawiały wiele do życzenia.

Czy sprawność postępowania zawsze można mierzyć latami? Czy sprawiedliwość wymierzona po 10 czy więcej latach ma w ogóle jakiś sens? Czy procesy można przyspieszyć?

- Nie ma dwóch takich samych długich procesów - mówi sędzia Aleksander Brzozowski, rzecznik Sądu Okręgowego w Poznaniu. - W przypadku spraw o podłożu gospodarczym determinuje to ich skomplikowana materia i ogrom zgromadzonego materiału obejmujący nierzadko kilkaset tomów akt. Tych postępowań zwyczajnie nie da się przyspieszyć.

Zdaniem rzecznika, większą nawet rolę niż sędziowie w sprawnym przebiegu postępowania odgrywają... oskarżeni.
- Jeżeli w interesie oskarżonego będzie, by proces trwał długo, to można spodziewać się celowego jego przedłużania - mówi sędzia. - Jedną z największych bolączek są zwolnienia lekarskie. Sąd nie ma możliwości zweryfikować ich od razu.

Od lipca ma wejść w życie nowy kodeks postępowania karnego, którego głównym celem ma być właśnie przyspieszenie postępowań sądowych. Czy rzeczywiście mogą przyspieszyć? - Nikt nie jest w stanie tego powiedzieć - ostrożnie komentuje Aleksander Brzozowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski