2 z 11
Poprzednie
Następne
Najgłośniejsze, najdziwniejsze, najbardziej nietypowe kradzieże w Wielkopolsce w ostatnich latach
Kradzież "Plaży w Pourville" w Muzeum Narodowym w Poznaniu
19 września 2000 r. pracownik Muzeum Narodowego w Poznaniu zauważył, że jeden z obrazów osunął się z ramy. Po chwili z przerażeniem odkrył, że w miejsce oryginalnego obrazu "Plaża w Pourville" Claude'a Moneta wklejono falsyfikat. Był to jedyny obraz słynnego impresjonisty znajdujący się w Polsce - jego wartość wyceniano na kilka milionów złotych
Arcydzieło udało się odzyskać dopiero po 10 latach. Złodziejem okazał się Robert Z., technik budowlany z Olkusza, który obraz trzymał w domu w szafie. Jak wyjaśniał, ukradł go dla siebie, bo kocha malarstwo Moneta. Za kradzież skazano go na trzy lata więzienia.
Zobacz pozostałe kradzieże ----->