Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najłatwiej zabrać dziecko

Michał Kopiński
Państwo polskie, rękoma sądu, chce pozbawić władzy rodzicielskiej Natalię Pawlaczyk. Kobieta nie wyobraża sobie życia bez 13-miesięcznej córki, Joanny. Dlaczego pani Natalia ma stracić dziecko? Katowała je? Porzuciła? Zaniedbała? Nie. Cała "wina" Natalii Pawlaczyk polega na tym, że jest upośledzona umysłowo. Może i potrafi mniej, kocha jednak tak samo jak każdy. Jak nie mocniej.

Chciałbym doczekać czasów, kiedy to samo państwo polskie w takiej sytuacji nie będzie z urzędu wszczynało sprawy o zabranie dzieci. Że zmusi za to zatrudnianych przez siebie w różnych instytucjach urzędników - od wydziałów rodzinnych sądów po pomoc społeczną - do pomocy matce w wychowaniu dziecka. Że wyśle kogoś, kto pokaże, nauczy, przypilnuje. Nie tylko w takim, jak Natalii Pawlaczyk, przypadku, ale również w sytuacjach znacznie trudniejszych.

W tej chwili takiego systemu nie ma. Natalia Pawlaczyk wsparcia dla siebie i swojej córki szukać musiała u sióstr zakonnych. To niestety pomoc tymczasowa. Jeżeli nie znajdą się ludzie, którzy pomogą młodej kobiecie w wychowaniu córeczki, skończy się najpewniej skierowaniem dziecka do adopcji - rozwiązaniem najgorszym z możliwych.

Czytaj więcej: Bez pomocy innych Natalia może utracić swoją ukochaną córeczkę

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski