Po otwarciu Zachodniej Obwodnicy Poznania na głównych ulicach tranzytowych znacznie zmniejszyły się korki. Dotyczy to przede wszystkim Arciszewskiego, Obrornickiej, części Dąbrowskiego, czy Przybyszewskiego. Jednak na innych ulicach w mieście sytuacja jest wciąż tragiczna.
Specjaliści z serwisu korkowo.pl postanowili sprawdzić czy zmieniło się coś na najwolniejszej ulicy w kraju, czyli Naramowickiej.
W badaniu, przeprowadzonym dzięki sygnałom z urządzeń GPS zamontowanych w samochodach, uwzględniono uśrednione prędkości z września, grudnia i stycznia by wiarygodnie porównać ewentualne zmiany.
Okazało się, że w styczniu po Naramowickiej jeździ się o 1,5 kilometra na godzinę szybciej niż w we wrześniu i grudniu. Obecnie średnia prędkość wynosi 29,4 km/h. – Taki przyrost jest praktycznie nieodczuwalny dla kierowców i może być spowodowany różnymi czynnikami, choćby tym, że 6 stycznia był dniem wolnym o pracy, a więc o mniejszym natężeniu ruchu. Nie powinniśmy pochopnie cieszyć się z poprawy sytuacji, bo jest duża szansa, że prędkości wrócą do normy w następnych tygodniach. – mówi Kinga Przybysz z portalu Korkowo.pl.
Z danych wynika, że najwolniej jeździ się około godziny 16. Wówczas na całej ulicy średnia prędkość to 20 km/h (w weekendy jest ona o 14 km większa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
