Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Namawiał dzieci do samookaleczeń lub popełnienia samobójstwa. Teraz grozi mu więzienie. Ukrainiec przyznał się do winy

Norbert Kowalski
Norbert Kowalski
O sprawie zrobiło się głośno w maju 2020 roku. Wtedy to policjanci walczący z cyberprzestępczością zatrzymali 24-letniego ówcześnie Vitalija D., który był podejrzewany o namawianie dzieci do samookaleczeń, a nawet samobójstwa w ramach gry internetowej.
O sprawie zrobiło się głośno w maju 2020 roku. Wtedy to policjanci walczący z cyberprzestępczością zatrzymali 24-letniego ówcześnie Vitalija D., który był podejrzewany o namawianie dzieci do samookaleczeń, a nawet samobójstwa w ramach gry internetowej. Archiwum
Ukrainiec Vitalij D. został oskarżony o to, że namawiał dzieci do samookaleczeń, a nawet popełnienia samobójstwa w ramach niezwykle niebezpiecznej gry prowadzonej przez internet. Gra polegała na wykonywaniu przez dzieci rozmaitych zadań. Ostatnim było właśnie samobójstwo. Teraz Vitalijowi D. grozi do pięciu lat więzienia. Mężczyzna przyznał się do winy, ale tłumaczył, że nie chciał, by ktokolwiek się zabił.

- Aktem oskarżenia Vitalijowi D. zarzucono popełnienie dwóch przestępstw z artykułu 13 paragraf 1 kodeksu karnego w związku z artykułem 151 kodeksu karnego - informuje prokurator Łukasz Wawrzyniak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. Wspomniane przepisy mówią o usiłowaniu i namawianiu innej osoby do popełnienia samobójstwa.

Sprawdź też:

- Podejrzany przyznał się do zarzucanych mu przestępstw i złożył wyjaśnienia. Oświadczył, że nie chciał nikomu zrobić krzywdy, a tym bardziej doprowadzić do samobójstwa

- mówi prokurator Wawrzyniak.

Przypomnijmy, że o sprawie zrobiło się głośno w maju 2020 roku. Wtedy to policjanci walczący z cyberprzestępczością zatrzymali 24-letniego ówcześnie Vitalija D., który był podejrzewany o namawianie dzieci do samookaleczeń, a nawet samobójstwa w ramach gry internetowej.

Jesteście ciekawi, ile zarobili i jakie majątki mają wielkopolscy policjanci? Sprawdźcie w naszej galerii, ile zarobili komendanci.Kliknij, aby sprawdzić --->

Policja: Ile zarobili komendanci w Wielkopolsce? Oto majątki...

Kilka tygodni wcześniej, na przełomie marca i kwietnia, polska policja otrzymała informacje o niebezpiecznej grze. - Wszystkie tropy wskazujące na założyciela gry, nazywającego siebie „Kuratorem”, wiodły do Polski - informowała Iwona Liszczyńska z biura prasowego wielkopolskiej policji.

I dodawała: - Jak się okazało, instytucje z Sankt Petersburga odpowiedzialne za bezpieczeństwo nieletnich, zainteresowały się pewnym mężczyzną. Za pośrednictwem różnych internetowych forów oraz grup dyskusyjnych nawiązywał kontakty z rosyjskojęzycznymi nastolatkami. Proponował im przyłączenie się do gry, przypominającej „Niebieskiego Wieloryba”. W tym celu na portalu społecznościowym „VK” założył zamkniętą grupę pod nazwą „Beginnings 57”.

Zobacz też:

Gra polega na wykonaniu zadań zlecanych przez „Kuratora”.

- Z początku były to pozornie niewinne czynności, takie jak wysłanie zdjęcia wieloryba. Z każdym kolejnym etapem zadania stawały się coraz bardziej niebezpieczne. Na przykład mężczyzna nakazywał dzieciom oglądać drastyczne, psychodeliczne filmy, czy też przesłać zdjęcia, jak uczestnicy siedzą na parapecie w oknie wieżowca. Kolejne zadania były związane z samookaleczaniem różnych części ciała. Zgodnie z założeniami gry, ostatnim etapem miało być samobójstwo

- tłumaczyła Iwona Liszczyńska.

Policjanci zajmujący się tą sprawą ustalili, że dwie nastolatki biorące udział grze przebywały także na terenie Polski. Jedna mieszka pod Poznaniem, a druga na terenie woj. dolnośląskiego. Jedna z dziewczynek, z pochodzenia Ukrainka, miała ślady wielu skaleczeń całego ciała.

Vitalij D. został zatrzymany na terenie powiatu bełchatowskiego. Mężczyzna usłyszał zarzut nakłaniania nieletnich do samookaleczania i popełnienia samobójstwa. Taki sam zarzut znalazł się ostatecznie w akcie oskarżenia.

Zobacz też:

W ostatnich latach w Wielkopolsce nie brakowało spraw kryminalnych, o których dużo się mówiło.Mieszkańcy Wielkopolski byli poruszeni zaginięciem Ewy Tylman, zdruzgotani po wybuchu kamienicy na Dębcu czy zszokowani po tragicznych wypadkach spowodowanych przez młodych kierowców, w których ginęli ludzie. Nie obyło się też bez brutalnych zabójstw, długoletnich procesów oraz wyroków skazujących prawników czy komorników. Sprawdź, czy pamiętasz najgłośniejsze sprawy kryminalne z ostatnich lat.Przejdź dalej --->

Najgłośniejsze sprawy kryminalne w Wielkopolsce. Nie tylko ś...

Kryminalny Poznań z lat 90. nadal kryje wiele zagadek. Oprócz głośnych, wyjaśnionych zabójstw, były też niewyjaśnione zbrodnie i tajemnicze porwania. Przedstawiamy 10 różnych historii z lat 90., które wydarzyły się w Poznaniu i okolicach. Część zbrodni doczekała się finału w sądzie, ale w niektórych sprawach do dzisiaj nie ustalono, co stało się z ciałami zamordowanych osób lub wyjaśniono tylko niektóre wątki. Czytaj więcej na kolejnych slajdach --->

Głośne zabójstwa, niewyjaśnione zbrodnie i tajemnicze znikni...

Sprawdź też:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski