Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Napastnik Lecha Poznań o kontrowersyjnej decyzji sędziego. "Dla mnie to prawidłowa bramka"

Bartosz Kijeski
Bartosz Kijeski
Wideo
od 16 lat
- Spora kontrowersja przy golu na 2:2. Z boiskowej perspektywy wyglądało to tak, że Mikael przyjął piłkę klatką piersiową i zdobył prawidłową bramkę - powiedział po przegranym meczu z Zagłębiem Lubin (1:2) Artur Sobiech. 32-letni napastnik Lecha Poznań po raz pierwszy w tym sezonie otrzymał szansę gry w ekstraklasie od pierwszych minut i po raz pierwszy udało mu się pokonać bramkarza rywali.

Piłkarze Lecha Poznań po raz kolejny mieli ogromne problemy z finalizacją swoich sytuacji. Podczas pierwszej połowy stworzyli sobie kilka dogodnych akcji, jednak brakowało pomysłu, aby umieścić futbolówkę w bramce Zagłębia. To wszystko się zemściło. I to dwukrotnie. Najpierw w 23. minucie po golu Dawida Kurminowskiego, a następnie w 35. minucie po trafieniu Łukasza Łakomego.

- To była słaba pierwsza połowa. Źle asekurowaliśmy kontrataki, kiedy zawodnicy Zagłębie szli w przewadze, co nie powinno się zdarzać, przez co straciliśmy dwie bramki - powiedział Artur Sobiech.

Jedyną bramkę dla Kolejorza, pod koniec pierwszej części gry, zdobył właśnie Sobiech. 35-latek wykorzystał dokładne podanie od Afonso Sousy i z chirurgiczną precyzją umieścił piłkę w bramce. Z perspektywy trybun można było odnieść wrażenie, że 32-latek nie trafił czysto w piłkę.

- Czysto trafiłem. Ten mój pierwszy gol dla Lecha w ekstraklasie przywrócił nadzieję na lepszy wynik. W drugiej połowie mieliśmy sporo sytuacji i przynajmniej jedną powinniśmy wykorzystać. Spora kontrowersja przy golu na 2:2. Z boiskowej perspektywy wyglądało to tak, że Mikael zgarnął sobie piłkę klatką piersiową i zdobył prawidłową bramkę - dodał snajper poznaniaków.

Ponad 13 tysięcy osób obserwowało Lecha na żywo z wysokości trybunZobacz zdjęcia z trybun --->

Kibice Lecha Poznań przygotowali piękną oprawę. Były też rac...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski