Kiedyś Żurawiniec był miejscem, do którego wybierało się, by odpocząć nawet z odleglejszych okolic miasta. Po zbudowaniu w pobliżu osiedli mieszkaniowych stracił on swój charakter - jest zatłoczony i zaśmiecony. Nie ma w nim także infrastruktury przydatnej do bezpiecznej zabawy dla dzieci i aktywnego wypoczynku dla młodzieży i dorosłych.
Dlatego tak wiele wysiłku mieszkańcy i samorząd włożyli, by zdobyć miejsce na park rekreacyjno-sportowy między osiedlem Łokietka a ulicą Jasna Rola i uzyskać finansowanie jego budowy.
Za 500 tys. zł z samorządowej kasy oraz 100 tys. zł od prywatnego inwestora powstanie wkrótce kompleks, w którym każdy znajdzie coś dla siebie. Na placu (w części od Jasnej Roli) będzie postawionych 28 różnorodnych barwnych urządzeń i elementów do zabawy dla dzieci.
Przy ścieżce prowadzącej do Żurawińca zbudowana zostanie siłownia pod chmurką. Ważną częścią placu będzie wielofunkcyjne boisko, obok którego znajdzie się miejsce na stoły do gry w ping-ponga, a także stoliki szachów i warcabów.
Wynik przetargu najpewniej będzie znany w tym tygodniu. Okazuje się, że nawet po podpisaniu umowy z wykonawcą trudno będzie określić termin oddania do użytku całego placu.
- Inwestycję dałoby się zrealizować szybko, ale będziemy musieli rozbić ją na etapy, bo część terenu ma status, który wymaga jeszcze pewnych uregulowań - powiedział nam Tomasz Lisiecki, dyrektor ZZM.
Osiedle Naramowice już w połowie 2015 roku uzyskało od Agencji Nieruchomości Rolnych zgodę na użytkowanie dwóch działek sąsiadujących z terenem przeznaczonym na plac przez miasto. To właśnie tam powstanie boisko. Zgoda wystarczyła do uzyskania pieniędzy z poznańskiego budżetu obywatelskiego. Ale okazało się, że chociaż inwestycję realizuje ZZM, to od samorządu ma uzyskać zgodę budowlaną dotyczącą działek z ANR i opinię o uciążliwości placu dla środowiska.
- Jesteśmy jako Rada Osiedla Naramowice zaskoczeni trudnościami, na jakie napotyka sprawa parku przy Żurawińcu w Wydziale Urbanistyki i Architektury - mówi Anna Wachowska-Kucharska, przewodnicząca RO Naramowice.
- To absurdalna sytuacja, że otrzymujemy pieniądze, Zieleń Miejska rozstrzyga przetarg, a w Urzędzie Miasta ta ważna dla mieszkańców inwestycja napotyka wciąż na problemy - komentuje.
W tym tygodniu mija termin na zajęcie przez wydział stanowiska wobec interwencji samorządu. Jeśli nie będzie problemu z wykonawcą, to zasadnicza część parku może zostać oddana na Dzień Matki lub Dzień Dziecka. Rada osiedla zamierza wówczas zorganizować z tej okazji imprezę dla mieszkańców Naramowic.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?