Nauczyciel: wzór, tylko się na nim nie wzorujcie

gdzie?! no!

Chyba większość zapomniała, że podatnik ma prawo powiedzieć SPRAWDZAM !
Jeżeli nauczyciele wynagradzani są z naszych podatków to nie jest dziwne,że ktoś chce wiedzieć czy
publiczna kasa nie jest wydawana zbyt lekką ręką. Czy przywileje różnych grup zawodowych są zasadne.
Czy mamy się zgodzić na podwyższenie wieku emerytalnego żeby dogadzać innym. Swoją drogą jest wiele więcej zawodów, których wykonywanie powoduje uszczerbek na zdrowiu warty podreperowania za publiczne pieniądze.

naprawdę. Ja jakoś tego komentarza Pana Waligóry nie odczytałem jako piętnowanie całej społeczności nauczycielskiej, a tylko tych co to urlop dla ratowania zdrowia wykorzystują do ratowania posady.
No ale może obca mi sztuka interpretacji i raczej nie doczytuje się tego co nienapisane wprost.

Jak to możliwe że nie rozumiesz tak prostych podtekstów ? Czy można być aż takim prostakiem ? Jednak można.

jeśli zachodzi podejrzenie oszustwa (a zachodzi), to powinny zostać uruchomionone procedury, które to wykryją i wyeliminują. Wtedy można będzie oszustów wytknąć palcami. Mi nie podoba się, że wydźwięk komentarza pana Waligóry jest taki, że wszyscy nauczyciele to złodzieje, albo potencjalni złodzieje (bo jak nie skorzystali, to skorzystają, a na pewno wszyscy naciągają lub naciągną). Atakowana jest cała społeczność (odpowiedzialność zbiorowa?). To tak, jakby ktoś napisał, że wszyscy dziennikarze piją. Ale nie dopowiedział, ile, kiedy i co.

bo przy wzroście liczby urlopów o 2000 trudno się upierać że nikt nie oszukuje
naprawdę

a ilu dokładnie, z imienia i nazwiska to będzie wiadomo jak urlop zdrowotny będzie przyznawać komisja lekarska, a nie pierwszy lepszy lekarz rodzinny wypisujący zaświadczenie niepoparte wynikami badań

Nauczyciele winni rozwalenia budżetu ! A to coś nowego, nie bigamiści, nie kibole, nie onaniści, nie pederaści, nie elementy antysocjalistyczne, nie określone siły, nie bikiniarze, nie zaplute karły reakcji, nie elementy reakcyjne ...ale nauczyciele! W kamasze , zakuć w kajdany, zwołać egzekutywę, potępić ten antysocjalistyczny element żerujący na sojuszu robotniczo-chłopskim ! Towarzyszu redachtorze z pierwszej linii frontu ideologicznego, szturmówkę i do boju !

podano że liczba nauczycieli na urlopie zdrowotnym wzrosła, w stosunku do roku poprzedniego

"W kraju w tym roku szkolnym liczba osób, które z tego prawa skorzystały, zwiększyła się aż o dwa tysiące w porównaniu z rokiem poprzednim. W efekcie blisko 15 tysięcy nauczycieli jest na urlopie zdrowotnym."

epidemia jakiejś dziwnej choroby?

W artykule podano ilość nauczycieli, którzy wykorzystują urlop. Mnie interesuje, ilu jest tych, co oszukują. Chyba że zakładamy, że wszyscy. Wrzucić wszystkich do jednego wora jest łatwo, tylko niekoniecznie uczciwie. A może jednak nikt nie oszukuje? Czy ktoś to badał? Są jakieś konkretne dane? Pan Tomczak mówi "wielu". Ale to mało precyzyjne. I nie wiem, skąd bierze takie przekonanie - czy to jego osobiste odczucia, czy wnioski z jakichś analiz? Bez takich informacji artykuł jest bezwartościowy.
Żeby było jasne - nikogo nie bronię i nikogo nie atakuję, ale odwołuję się do rzetelności dziennikarskiej.

Historii się nie wybiera. I czasu swojego też się nie wybiera. Człowiek po to żyje, po to żyć winien, by przekształcać i kraj i historię. W Polsce najgwałtowniej i najbezwzględniej potępia się ludzi nie za to, że źle czynią, lecz za to, że inaczej myślą. Autor nie artykułu, a komentarza doń, myśli inaczej, myśli nie na rękę nauczycielom, więc redaktorkiem został. A rozmowa miała przecież być. I argumenty. A co jest? Jad. Jad i krzyk. I złośliwości. A one niepotrzebne wcale.
Niech myśl będzie. Myślą trzeba rzucać, nie kamieniem.Myślą trzeba kąsać. Od myśli wszystko się zaczyna. Myśl słowa kształt potem przybiera, by może kiedyś i w czyn, co zmianą uwieńczony będzie przejść.
Za podrażnienie Aten i ich obywateli dziękuję, Panu, Panie Redaktorze.

Co za PRACUŚ chciałbym Cię poznać hehehehe

Nie mam pojęcia o ciężkiej pracy dziennikarza ale gdyby mieli możliwość wziąć urlop to na pewno by korzystali, bo ich praca tak jak nauczyciela rolnika robotnika i księdza jest ciężka!!! Ale mi nic do tego!!!!

Cóż za kąśliwa riposta hehehheh ...nauczycielek potrafi sklecić kilka słów :-) całuje słodko :-*AA

Ciężko dyskutować na temat artykułu, w którym nie ma żadnych konkretów. Proszę o informację, ilu nauczycieli okrada budżet, czyli nas - jaki odsetek, ile tracimy i skąd dane.

Kolejny zakompleksiony nauczycielek ziejący nienawiścią, podgrzewający nagonkę na wszystkich, którzy pracują ciężko i wypracowują sobie odpoczynek. Pracuś jeden.Komentarz i jego poziom godny Faktu lub SE.