Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nauczyciele będą mieć krótsze wakacje. Rząd odbiera przywileje

Paulina Jęczmionka, Katarzyna Sklepik
Grażyna Łakomiec, dyrektor Zespołu Szkół Odzieżowych: Karta nie pasuje do nowego systemu nauczania.
Grażyna Łakomiec, dyrektor Zespołu Szkół Odzieżowych: Karta nie pasuje do nowego systemu nauczania. Fot. Janusz Romaniszyn/Archiwum
Karta nauczyciela zostanie zmieniona. Ministerstwo przedstawi w czwartek swoje propozycje. I najprawdopodobniej w wielu punktach zgodzi się z radykalnym projektem samorządowców, którzy zarzucając szkołom niską jakość edukacji, domagają się zmian. Związki zawodowe się buntują i uważają, że gminom chodzi tylko o oszczędności. Ale okazuje się, że za zmianami jest też wielu dyrektorów szkół.

Nauczyciele będą mieli krótsze wakacje - taką informację, według "Gazety Wyborczej", ma w czwartek ogłosić minister edukacji narodowej. Krystyna Szumilas przedstawi rządowe propozycje zmian w Karcie nauczyciela. Prace nad nimi trwały od połowy lipca i były efektem interwencji samorządów. Co zdecydował resort? Przede wszystkim chce odebrać nauczycielom tydzień urlopu, czyli skrócić go do 47 dni. Obecnie wolnego przysługuje im tyle, ile mają go uczniowie. Nie muszą przychodzić do pracy np. w przerwie świątecznej.

- Nigdy nie traktowaliśmy tych przerw jako urlopu. Zgodnie z Kartą mamy go w czasie ferii zimowych i letnich wakacji - mówi Joanna Wąsala, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego w Wielkopolsce. - Jeżeli np. 23 grudnia dyrektor wezwie nas do pracy, musimy przyjść.

Teraz ma być tak, że nauczyciel będzie musiał po prostu w szkole być. Jeśli zechce mieć po świętach wolne, będzie musiał wziąć urlop - kosztem np. wakacji latem. - Pytanie tylko: po co ma w wakacje przyjść do pracy? - mówi Izabela Lorenz z wielkopolskiej Solidarności. - W wielu szkołach nie ma zainteresowania zajęciami dla dzieci w tym czasie. Jeśli MEN poda konkretny cel, można dyskutować. Ale trzymanie nauczyciela w szkole na siłę jest irracjonalne.

Innego zdania jest część dyrektorów, którzy wskazują, że pracy w wakacje jest sporo.
- Skrócenie urlopu, biorąc pod uwagę względy organizacyjne, to dobry pomysł - uważa Zbigniew Burkietowicz, dyrektor Zespołu Szkół Mistrzostwa Sportowego nr 2 w Poznaniu. - Po 20 sierpnia można by było zebrać wszystkich nauczycieli do pracy przy układaniu planów, programów nauczania. Teraz na początku września panuje chaos, bo nagle wszyscy "organizują się" do pracy.

Skrócenie urlopu (ale do 40 dni) było jednym z postulatów samorządowców, którzy przygotowali własny projekt zmian. Bo ich zdaniem pieniądze wydawane na oświatę nie przekładają się na jakość nauczania. Dlatego domagają się też np. likwidacji niektórych z kilkunastu dodatków do pensji pedagogów. Nad tym pochyliło się także MEN. I chce dać gminom większą swobodę w przyznawaniu dodatków, a co za tym idzie - różnicowaniu pensji nauczycieli.

- W szkołach musi pojawić się system motywacyjny - uważa Mariusz Poznański, wójt Czerwonaka i szef Związku Gmin Wiejskich RP, który pracował nad postulatami zmian. - Wyróżniający się nauczyciele będą mogli zarobić więcej. Chcemy w ten sposób ich docenić. A nie, jak dziś, na koniec roku płacić wszystkim z automatu dodatek wyrównawczy (gdy nauczyciel nie osiągnie w roku określonej średniej pensji - przyp. red.).

Część pedagogów na takie słowa się oburza. I wskazuje, że w wielu przypadkach lokalni politycy nie mają pojęcia o specyfice pracy w szkole. Zdaniem związków zawodowych tak naprawdę wcale nie chodzi o poprawę jakości kształcenia, ale o zwykłe oszczędzanie. - Bo w jaki sposób dokładanie pracy i zabieranie dodatków ma przełożyć się na motywację? - pyta Joanna Wąsala z ZNP.

Sami samorządowcy nie ukrywają, że finansowanie szkół przysparza im wielu problemów. Wójt Czerwonaka jest zdania, że w dobie niżu demograficznego nauczycielskich etatów jest za dużo. A gminy co roku muszą dokładać ok. 34 proc. z własnej kasy do subwencji oświatowej. I zaraz może się okazać, że ich budżety nie będą się domykać.

- Karta Nauczyciela, zakładając liczne finansowe przywileje, narzuca na nas stałe koszty, przez co nie wystarcza pieniędzy na inne potrzebne działania, jak np. remonty, wyposażenie szkół czy zwiększenie liczby godzin pracy logopedów, psychologów - tłumaczy Łukasz Burkiewicz, zastępca wójta gminy Pakosław w pow. rawickim. - Gdyby ograniczyć przywileje i np. znieść pensje wyrównawcze, znalazłyby się na to pieniądze.

Gminy domagają się także zmian w przyznawaniu urlopu dla podratowania zdrowia, który finansowany jest z ich budżetów, a nie ze składek ZUS. MEN też zapowiada ograniczenia w dostępie do tych urlopów. Bo nawet pedagodzy mają co do nich wątpliwości.

- O przyznaniu takiego urlopu powinna orzekać specjalna komisja - uważa Grażyna Łakomiec, dyrektorka poznańskiego Zespołu Szkół Odzieżowych. - W ostatnich latach były one dość często wykorzystywane, by uchronić się przed zwolnieniem z pracy. Gdyby zostały w obecnej formie, byłoby to nieporozumienie.

W propozycjach, które dziś przedstawi resort, nie ma jednak jednego ze sztandarowych postulatów samorządowców - podniesienia nauczycielskiego pensum (liczba godzin i zajęć dydaktycznych) z 18 do 20 godzin przy tablicy (plus dwie godz. zajęć dodatkowych). Rząd obiecał związkowcom, że tu na razie zmian nie będzie.

Taki obrót sprawy nie podoba się jednak samorządom. Mariusz Poznański zapowiada, że podtrzymają swoje stanowisko i będą domagać się dalszych rozmów z ministerstwem.

IBE zbadał czas pracy pedagogów
Instytut Badań Edukacyjnych w listopadzie 2011 r. rozpoczął badanie czasu pracy nauczycieli.
To pierwsze w Polsce kompleksowe badanie tego typu. Wzięło w nim udział niemal osiem tysięcy nauczycieli. Eksperci analizują cały rok pracy w szkole. W ten sposób chcą przedstawić rzetelny i prawdziwy obraz zawodu nauczyciela. A także - ułatwić szkołom planowanie zajęć. Bo według IBE, istnieje wiele krzywdzących stereotypów na temat pracy pedagogów. MEN początkowo zapowiadało, że z propozycjami zmian Karty Nauczyciela poczeka do raportu IBE. Być może dlatego na razie nie zdecydowało się na zwiększenie pensum. Instytut wyniki badań czasu pracy nauczycieli ma przedstawić w marcu 2013 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski