Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nauczyciele sprawdzą, czy minister edukacji będzie pracować w Wigilię?

Anna Jarmuż
Rafał Otocki
Zdaniem Joanny Kluzik-Rostkowskiej w czasie przerwy świątecznej szkoły powinny być otwarte. Nauczyciele mają żal, że o zmianie dowiadują się w ostatniej chwili. Nie podoba im się też forma apelu.

W Wigilię, punktualnie o godz. 13, polscy nauczyciele chwycą za słuchawki telefonów, a następnie... wybiorą numer minister edukacji narodowej. Będzie to odpowiedź na list, który Joanna Kluzik-Rostkowska skierowała do rodziców.

Minister przypomina, że nauczyciel powinien zapewnić dziecku opiekę w czasie przerwy świątecznej. Apel wywołał burzę. Jak podkreślają nauczyciele, nie chodzi wcale o to, że będą pracować w święta, ale o formę, jakiej użyła minister. Nie tylko przypomina ona nauczycielom o obowiązkach, których są świadomi (sugerując "nieróbstwo"), ale i zachęca, by w razie jakichkolwiek problemów rodzice zgłaszali się do MEN - czyli donosili.

Zobacz również: Przerwa świąteczna przyczyną konfliktu - MEN kontra nauczyciele

- Apel ma charakter propagandowy i populistyczny. Ma on na celu doprowadzić do konfliktu nauczycieli i rodziców. W oświacie takie rzeczy nie powinny mieć miejsca - stwierdza Jacek Leśny, wiceprezes poznańskiego oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego.

Zmieniają zasady gry
W tym roku przerwa świąteczna będzie dla uczniów wyjątkowo długa. W przypadku większości szkół rozpocznie się 22 grudnia i potrwa do 6 stycznia. 2 stycznia wypada w piątek, a 5 (przed świętem Trzech Króli) w poniedziałek. W wielu szkołach te dwa dni także będą wolne od zajęć. Jak jednak podkreślają nauczyciele, z kalendarzem roku szkolnego rodzice zapoznali się już we wrześniu.

- Dyrektor szkoły nie podejmuje takich decyzji samodzielnie, ale w porozumieniu z nauczycielami i radą rodziców - mówi Jacek Leśny.

Pedagodzy zwracają uwagę, że na początku roku szkolnego nie było mowy o pracy w Wigilię i sylwestra. "Nie zmienia się zasad gry, w jej trakcie" - mówią. Dlatego, część szkół wystosowała listy do rodziców.

- "We wrześniu br. zostaliśmy poinformowani przez MEN o organizacji roku szkolnego, co skrupulatnie przekazaliśmy Państwu. Dokładnie podano nam wówczas termin przerwy świątecznej. Teraz, praktycznie w przededniu świąt Bożego Narodzenia zostaliśmy niespodziewanie zobowiązani przez Panią Minister do pełnienia dyżurów w tym okresie, który miał być dla nas czasem odpoczynku, wytchnienia i regeneracji sił przed kolejnymi miesiącami pracy z dziećmi" - czytamy na stronie internetowej Zespołu Szkół z Klasami Integracyjnymi nr 1 w Poznaniu.

Pracownicy szkoły zwracają uwagę, że nauczyciele to też zwykli ludzie - rodzice, dzieci, żony, mężowie - którzy mieli prawo zaplanować ten wcześniej obiecany czas.

Zobacz również: Przerwa świąteczna przyczyną konfliktu - MEN kontra nauczyciele

- Byłoby sprawą bezdyskusyjną, gdyby nauczyciele w całej Polsce wcześniej zostali poinformowani o konieczności sprawowania opieki nad uczniami w czasie przerwy świątecznej. Czujemy się zlekceważeni przez Ministerstwo Edukacji, które kolejny raz potraktowało nas instrumentalnie - informują nauczyciele z ZS z KI nr 1.

Dyrekcja i nauczyciele szkoły są gotowi pełnić dyżury w czasie przerwy świątecznej. Proszą jednak rodziców o złożenie deklaracji, która będzie zawierała informację o dniach i godzinach pobytu dziecka w szkole. - Na razie zgłosiła się do nas jedna osoba, która chce przyprowadzić dziecko w poniedziałek i wtorek, tuż przed świętami - mówi wicedyrektor Łukasz Skowronek.

O podobne deklaracje poprosił dyrektor Szkoły Podstawowej im. gen. Stefana Roweckiego "Grota" w Koziegłowach. Na ich złożenie rodzice mają czas do czwartku. - Chcę wiedzieć, ile dzieci będzie potrzebować opieki i ilu nauczycieli musi pojawić się w szkole - wyjaśnia Jarosław Kłosiński, dyrektor szkoły.

Chwycą za słuchawkę
Nauczyciele poszli o krok dalej. Chcą zatelefonować do minister edukacji w... Wigilię.

- Nauczyciele będą w szkołach 24 grudnia o godz. 13. Zapewne Pani Minister Edukacji Narodowej oczywiście też na posterunku. Ale co szkodzi sprawdzić czy będzie wtedy w pracy? - czytamy na stronie wydarzenia na portalu facebook. Dalej pojawia się numer do sekretariatu Kluzik-Rostkowskiej.

Zobacz również: Przerwa świąteczna przyczyną konfliktu - MEN kontra nauczyciele

Udział w wydarzeniu zadeklarowało już ok. 9 tys. osób. Na pomysł akcji wpadła bibliotekarka jednej z poznańskich szkół podstawowych. Autorem wydarzenia na portalu jest Sebastian Szczęsny z portalu Edukacja.net.

- Działanie Pani Minister świadczy o braku poczucia odpowiedzialności, rozbijaniu solidarności społecznej i braku szacunku do nauczycieli. O pragnienie szacunku, o zachowanie godności chodzi chyba w naszej akcji najbardziej - tłumaczy Sebastian Szczęsny. - Chcieliśmy wywołać merytoryczną dyskusję na ten temat. Toczy się ona na facebooku i naszym portalu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski