Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nauczyciele żądają podwyżek. Sprawdź, ile zarabiają teraz

Daria Kubiak
Kaliscy nauczyciele z ZNP uczestnikami ogólnopolskiej demonstracji związkowców w Warszawie. Pedagodzy protestują przeciwko m. in. likwidacji szkół i przedszkoli i domagają się podwyżek pensji.

Nawet 50 tys. związkowców z całego kraju, reprezentujących różne branże, manifestowało w minioną sobotę w Warszawie przed kancelarią premiera swe niezadowolenie z warunków pracy, płacy i obniżającego się poziomu życia. Wśród uczestników zlotu gwiaździstego było kilkudziesięcioro związkowców z kaliskich organizacji, zrzeszonych w Międzypowiatowej Radzie OPZZ.

Najliczniejszą grupę protestujących stanowili jednak nauczyciele. Wśród 22 tysięcy pedagogów Kalisz reprezentowało 44. Nauczyciele przemaszerowali pod gmach Ministerstwa Edukacji, gdzie szef ZNP Sławomir Broniarz, wraz z delegacją wręczył minister Joannie Kluzik-Rostkowskiej petycję z żądaniami oraz balon z napisem "Joanna robi nas w balona".

Wśród żądań wysuwanych przez pedagogów były m.in.: podwyżka płac od stycznia 2016 r. , zahamowanie likwidacji szkół i przedszkoli oraz dzikiej prywatyzacji placówek oświatowych. Pedagodzy sprzeciwiają się także zapowiadanej przez ministra edukacji likwidacji Karty Nauczyciela.

Minister edukacji Joanna Kluzik-Rostkowska oświadczyła, że podwyżek płac dla nauczycieli w 2016 oku nie będzie.
To najbardziej dotknęło nauczycieli, którzy nieśli transparenty m. in z takim hasłem: "Domagamy się wynagrodzenia za pracę a nie jałmużny!"

Czyżby więc nauczyciele klepali biedę? Oni sami dowodzą, że opowieści o ich niebotycznych zarobkach to mity. W dokumentach widnieje pensja w wysokości 5 tys. zł, a na pasku do wypłaty jest o wiele mniej. Podawane zarobki to kwoty brutto. W trakcie manifestacji dowodzili, że nikt takiej kwoty nie dostaje, zwłaszcza w małych szkołach prowincjonalnych.

Kalisz: pensje NAuczycieli (brutto) | Create infographics

Szef ZNP w Kaliszu Jacek Michalski zapewnia, że kaliscy nauczyciele solidaryzują się z kolegami z całego kraju w proteście przeciw łamaniu prawa przez samorządy, przekazujące szkoły stowarzyszeniom czy spółkom komunalnym. Sprzeciwiają się także zapowiadanej likwidacji Karty Nauczyciela, która jest dla nich gwarancją spokojnej pracy. Solidarnie domagają się także podwyżek płac. Ile naprawdę zarabiają nauczyciele?

- Nauczyciel dyplomowany (najwyższy szczebel awansu) zarabia średnio 5 tys. zł brutto - mówi Jacek Michalski . - Na tę kwotę składa się płaca zasadnicza i dodatki przewidziane w Karcie Nauczyciela, które nie wszyscy otrzymują. Na rękę dostaje średnio około 2,5 tys. zł. Ciągle wypomina się nam 50- procentową podwyżkę realizowaną przez 3 lata z rzędu. Ostatni wzrost pensji nastąpił w 2012 roku. Jednakże 50-proc. podwyżka od kwoty niewielkiej to nadal niewielka pensja.

W Kaliszu pensje nauczycieli (brutto) kształtują się następująco: stażysta otrzymuje 2716 zł, nauczyciel kontraktowy - 3173 zł, nauczyciel mianowany - 3964 zł, a nauczyciel dyplomowany - 5 169 zł, co daje na rękę około 3 500 zł, a więc więcej niż dowodzi szef ZNP. Dla porównania przeciętne wynagrodzenie nauczycieli na poszczególnych stopniach awansu zawodowego w Zespole Szkół nr 1 w Liskowie za rok 2014 wynosiło: nauczyciel stażysta 2.725,54 zł, nauczyciel kontraktowy 3.016,52 zł, nauczyciel mianowany 3.912,59 zł, a nauczyciel dyplomowany 4.998,99 zł.

Prawda leży więc jak zwykle pośrodku. Jedno jest pewne - zarobki w oświacie są dzisiaj takie, o jakich pracownicy innych branż mogą tylko pomarzyć. Do tego dochodzą przywileje wynikające z Karty Nauczyciela, o których inni mogą tylko pomarzyć.

ZiemiaKaliska.com.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski