O tym, że nie warto już spekulować mówił na przedmeczowej konferencji trener Lecha, Nenad Bjelica.
– Przegraliśmy na wyjeździe 2:3, choć mieliśmy swoje szanse i nie byliśmy wcale gorszą drużyną. W czwartek musimy to jednak pokazać na boisku – tłumaczył szkoleniowiec poznańskiej jedenastki.
Według niego kluczem do sukcesu będzie lepsza skuteczność niż w dwóch ostatnich spotkaniach. – Nie jesteśmy jeszcze na perfekcyjnym, ale już jesteśmy na dobrym poziomie. Jeśli będziemy o 10 procent skuteczniejsi niż w meczu z Sandecją i będziemy mieli 7-8 okazji, to wygramy z FK Haugesund 2-3 bramkami – dodał Bjelica.
Chorwat wyjaśnił też, dlaczego Norwegowie są groźniejszą ekipą na własnym boisku. - Nie tracą na wartości na obcym terenie, ale wiadomo, że u siebie grają mocniej pressingiem. Poza tym liczę na to, że ograniczymy do minimum ich kontry. Myślę, że przy konsekwentnej naszej grze, nie rozwiną skrzydeł i nie będą już tak niebezpieczni – zauważył Bjelica.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?