Córka kaliszanki Gabrieli Zych, która zginęła w katastrofie smoleńskiej jest przeciwna ekshumacji matki. Izabela Musielak uważa, że takie działania niewiele wniosą do sprawy. Temat wywołały media, a Marek Pasionek, zastępca prokuratora generalnego zapewnił, że ekshumacje ofiar nie są ani przygotowywane, ani nie są planowane.
Pasionek dodał jednak, że w dotychczas zgromadzonej dokumentacji medycznej „stwierdzono liczne nieprawidłowości”.
- Te nieprawidłowości zostały dostrzeżone w dokumentacji około 90 procent ofiar katastrofy. Prokurator nie może przejść nad tym faktem do porządku dziennego - zaznaczył - podkreślił.
Marek Pasionek zaznaczył, że śledztwo dotyczące katastrofy smoleńskiej zostało przejęte przez powszechną prokuraturę 4 kwietnia i prowadzi je zespół prokuratorów w Prokuraturze Krajowej.
- Od 14 dni trwa bardzo intensywna i rzeczowa analiza zgromadzonego materiału dowodowego - zapewniał.
Podkreślił, że w tak trudnym czasie „trudno jest podjąć decyzje w oparciu o materiał dowodowy zgromadzony w ciągu sześciu lat śledztwa”.
- Niewątpliwie decyzja dotycząca ewentualnej ekshumacji będzie musiała być rozważona przez prokuratorów prowadzących to śledztwo na późniejszym etapie - dodał.
Przed podjęciem takich decyzji potrzebne będzie powołanie specjalnego zespołu biegłych medycyny sądowej, który zapozna się z dotychczas zgromadzoną dokumentacją medyczną.
- Ta decyzja musi zostać poprzedzona analizą materiału dowodowego i odpowiedzieć na pytanie, czy dotychczas zgromadzony materiał dowodowy może jednoznacznie wyjaśnić przyczyny zgonu ofiar - mówił Pasionek.
Kwestia ekshumacji zwłok ofiar katastrofy smoleńskiej jest bardzo delikatna i budzi mieszane komentarze. Część rodzin ofiar na łamach mediów zapowiadała, że nie chce znowu przeżywać bólu związanego z ponownym badaniem ciał ich krewnych.
- Osobiście jestem przeciwna ekshumacji. Po pierwsze - od katastrofy minęło już sześć lat, a po drugie niewiele to wniesie - uważa Izabela Musielak, córka Gabrieli Zych, kaliszanki, jednej z 96 ofiar katastrofy prezydenckiego samolotu. - Z tego co się orientuję, to i tak nikt nie będzie nas pytał o zdanie. Jeśli zapadnie taka decyzja, to nie będziemy mieli nic do powiedzenia. Bardzo się tego boję i nie wiem, jak to przeżyję. Po wiadomości o katastrofie i pogrzebie mamy, byłaby to druga najtragiczniejsza sytuacja w moim życiu. Mam więc nadzieję, że do tego nie dojdzie.
Śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej jest przedłużone do 10 października 2016 r.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?