Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Nie mogę tu być". Młody reżyser z Poznania nakręcił film o Ukraińcach wracających do domu

Emilia Bromber
Emilia Bromber
Powstał krótkometrażowy film o Ukraińcach i Ukrainkach wracających do ogarniętego wojną kraju.
Powstał krótkometrażowy film o Ukraińcach i Ukrainkach wracających do ogarniętego wojną kraju. Tymek Górski
Gdy wybuchła wojna, z Ukrainy wyjechali uchodźcy. „Nie mogę tu być” to film krótkometrażowy o osobach, które w takcie wojny dokonały podroży w druga stronę - do rodzinnego kraju, gdzie pozostawili całe swoje życie. Jak opowiada reżyser, Tymek Górski, to historia uciekania myślami i przed myślami.

"Nie mogę tu być" - o Ukraińcach wracających do domu

"Nie mogę tu być” to nowy krótkometrażowy film Tymka Górskiego, młodego reżysera z Poznania. Zdjęcia odbyły się na terenie Dworca Głównego w Poznaniu, w pociągach PKP oraz w Przemyślu i na granicy w Medyce. Tematem filmu są Ukrainki i Ukraińcy wracający do kraju ogarniętego wojną. Reżyser stara się wejść w ich głowę i pokazać destrukcyjną siłę wojny.

Na początku jednak zamysł był inny.

- Bycie w pociągu to stan pomiędzy jednym a drugim miejscem. Chciałem zrobić uniwersalny film o ludziach jadących pociągiem i mających różne zmartwienia i marzenia – mówi Tymek Górski.

Jak opowiada, na początku kwietnia wyszedł z domu o szóstej rano - pojechał do Katowic, stamtąd do Krakowa, a następnie do Przemyśla. To spotkanie z jedną z bohaterek spowodowało, że jego początkowy zamysł się zmienił.

- Jadąc pociągiem do Przemyśla, spotkałem kobietę. Powiedziała mi, że wraca do Ukrainy, bo tam jest tam jest jej mąż, jej rodzina, tak naprawdę - całe jej życie. Ta historia dała mi do myślenia. Uderzyło mnie, że w jakiś sposób musisz postawić się strachowi, bardzo dużo ryzykujesz, ale towarzyszą ci wyższe wartości. I to jest chyba właśnie miłość, która przezwycięża destruktywną siłę wojny - tłumaczy reżyser.

Historia niedopowiedziana

Film powstawał łącznie przez 10 dni. Jeden przypadł na zdjęcia w Oławie, dwa w Poznaniu i Przemyślu, a pozostałe sześć reżyser spędził w pociągach.

Dokument oddziałuje obrazem i dźwiękiem. Ujęcia pokazują śpiących, zamyślonych bohaterów. Mają poważne, strudzone twarze. W tle słychać dźwięki, ale nie ma dialogów. W jednej sekwencji pojawia się też pianino skomponowane przez Justynę i Magdę Czypickie. Jedynie pod koniec jedna z bohaterek wypowiada tytułowe słowa.

- Wydaje mi się, że dźwięk potrafi być silniejszy niż słowa. One narzucają określoną wizję. Interesowało mnie to, co się dzieje poza kadrem, pozostaje do wyobrażenia – mówi reżyser.

Jak opowiada, nie zna języka ukraińskiego, ani rosyjskiego. Z wracającymi do Ukrainy kontaktował się za pomocą wcześniej przygotowanego tekstu, który pomogła mu przetłumaczyć przyjaciółka z Ukrainy – Sofia Honta.

- Chodziłem pomiędzy wagonami i przedziałami. Zaglądałem i pytałem, czy mogę udokumentować doświadczenie tych osób. Czasami wpuszczali mnie do przedziału, żebym posiedział z nimi, innym razem stawałem za drzwiami i filmowałem zza szyby – opowiada Tymek Górski. - To ciężkie zadanie, bo trzeba odpowiednio wyważyć, żeby nie spowodować dyskomfortu, ale także poczekać na naturalną reakcję. Czasem osoby mówiły „przestań”. Wtedy przestawałem – dodaje.

Film można zobaczyć w serwisie YouTube lub klikając TUTAJ.

Tymoteusz Górski to 20-letni student, którego pasją są filmy. W wieku 15 lat zrealizował swój pierwszy interaktywny film kina grozy pt. „Twój wybór”. W 2018 roku triumfował jako laureat konkursu „Nie zmarnujmy szansy, tej!” na najciekawszy film nawiązujący do Powstania Wielkopolskiego. Za swój film „Tutaj” zdobył wtedy nagrodę główną, czyli 20 tys. złotych.

Skutek rosyjskiego bombardowania z niedzieli 6 marca. Atak miał miejsce w dzielnicy mieszkalnej.

Bomba zrzucona na plac zabaw i dzielnicę mieszkalną. Rosjani...

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski