Żeby w papierach źle nie wyglądało. Wielu nie przyjmowało przez przypadek. Bo jeszcze nie wrócili z pracy. Znak czasów? Pewnie tak, choć znam wiele osób, które księży nie wpuszczają do domów ze względów ideologicznych. Nie, nie są ateistami, czy innymi wegetarianami...
Jak mówią: nie chcą otrzymywać również w domu dawki indoktrynacji politycznej. Choć to krzywdzące dla księży. Nie wszyscy udzielają się politycznie, a z niektórymi to i warto porozmawiać. Kiedy kilka lat temu nawiedził mnie proboszcz mojej parafii, zaczął rozmowę od pytania dlaczego my, dziennikarze, tak atakujemy Kościół. Mam wrażenie, że po długiej rozmowie wychodził ode mnie z przekonaniem, że nie taki dziennikarz straszny, jak go księża malują. I niepotrzebna była owa mityczna koperta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?