72 pytania o Poznań i Wielkopolskę na 72. urodziny "Głosu Wielkopolskiego".
Szymon Walter, Rogalowe Muzeum Poznania
Jest danie wyjątkowe, kompletne, odświętne i zarazem bardzo wielkopolskie. Chodzi oczywiście o kaczkę z pyzami i modrą kapustą. Jest to niewątpliwie nasza największa chluba, a zarazem „pewniak” jeśli chcemy zaserwować czy polecić coś lokalnego przyjezdnemu. Danie jest o tyle ciekawe, że sama ka-czka okazjonalnie gości na polskich stołach, a podana tak jak w Poznaniu, smakuje inaczej dzięki jabłkom z którymi jest zapiekana. Równe pyszne i niecodzienne są pampuchy, ”kluchy na łachu”, czyli pyzy. Razem z szagówkami (kopytkami) to w Poznaniu jedyna godna konkurencja dla pyr. Pyzy są doskonałe same w sobie i smakują z każdym sosem (nawet truskawkowym!), ale dopiero z gęstym, ciemnym pieczeniowym sosem z kaczki pozwalają się delektować w pełni tym puszystym przy-smakiem.
Z dań wytrawnych turyści pytają najczęściej o pyry z gzikiem, a niekiedy i o czerninę. Będąc wWielkopolsce warto spróbować też smażonego sera, który nie jest tak znany w innych częściach kraju, a w wielu domach jeszcze jest wytarzany samodzielnie.
Z poznańską kuchnią kojarzą też się zrazy wołowe, szparagi, śledzie (najlepiej podane z pyrami w mundurkach).
*****
Tomasz Olewski, szef kuchni Concordia Taste
W kuchni wielkopolskiej, w związku z tym, że długo była pod silnym wpływem Niemiec, króluje ziemniak, u nas potocznie zwany „pyrą”. Mimo tego, że Wielkopolska słynie z rogali mar-cińskich to może poszczycić się także innymi smakami regionalnymi. Dobrym przykładem są pyzy, które w Małopolsce są kluskami z ziemniaków, a u nas tworzone są z ciasta drożdżowego. Najczęściej jadamy je z kaczką i modrą kapustą. Innym kultowym przykładem jest czarna polewka potocznie zwana „czerniną”. Zupa ta przyrządzana jest na bazie kaczej krwi, ma charakterystyczny słodko-kwaśny smak i podawana jest zazwyczaj z suszonymi owocami i pokrojonymi pyrami.
Wielkopolska kuchnia jest prosta, ale i bardzo charakterysty- czna w smaku, rozpoznawalna i zapadająca w pamięć. Kto z nas nie zna i nie lubi tradycyjnych „pyr z gzikiem”? Chociaż nazwa brzmi dziwnie i nie dla każdego jest zrozumiała to zwyczajne ziemniaki ugotowane w łupinkach, a następnie obrane i podane z twarogiem doprawionym cebulką i śmietanką mają naprawdę fenomenalny smak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?