Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie zdają egzaminu

Marcin Idczak
Gdy w latach dziewięćdziesiątych wprowadzono strefy płatnego parkowania, myślano, że przyrządzi się w ten sposób dwie pieczenie przy jednym ogniu. Z jednej strony miały ograniczyć liczbę samochodów wjeżdżających do centrów miast. Z drugiej przynosić dodatkowe dochody do lokalnych budżetów.

CZYTAJ KOMENTOWANY TEKST

Teraz już widać, że po 20 latach nie zdają one egzaminów. Kierowcy wolą zapłacić 3 złote za możliwość godzinnego parkowania (odgórnie dla całego kraju ustalone są maksymalne stawki), niż zostawiać auto na peryferiach i przesiadać się do tramwaju. Ci bardziej oszczędni zostawiają samochód w pobliżu śródmieścia i dalej idą pieszo. To też dobry sposób na strefę.

Dlatego władze miast szukają nowych rozwiązań. W Warszawie zaczęto zastanawiać się nad wprowadzeniem ograniczeń czasowych. Parkowanie na głównych ulicach tylko do dwóch godzin. W Poznaniu zamiast większej strefy mają być parkingi i bilet PKP lub ZTM na dojazd do centrum.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski