O śmierci Cusslera poinformowała Janet Horvath – znana wiolonczelistka, a prywatnie żona pisarza. – Z ciężkim sercem chcę podzielić się tą smutną wiadomością, że mój mąż, Clive, zmarł w poniedziałek. Życie z nim było wielkim przywilejem i zaszczytem. (…) Był najmilszym, najłagodniejszym człowiekiem, jakiego kiedykolwiek spotkałam. Wiem, że jego przygody będą kontynuowane – napisała na swoim oficjalnym profilu na Facebooku.
Czytaj też: Paweł Królikowski nie żyje. Zmagał się z chorobą neurologiczną. Miał 58 lat
Clive Cussler jest bodaj jedynym autorem, którego powieści są bestsellerami od ponad czterech dekad. Właściwie nie ma takiego tygodnia, żeby jego książki nie znalazły się w TOP 10 New York Times, a o ich popularności wiele mówi też fakt, że zostały one przetłumaczone na sześćdziesiąt języków i opublikowane w ponad stu krajach.
CZYTAJ TAKŻE: Alibabki straciły jedną ze swoich wokalistek. Wanda Narkiewicz-Jodko nie żyje
Największa sławę przyniosły pisarzowi powieści „Afera śródziemnomorska”, „Wydobyć Titanica”, „Cyklop”, „Wir Pacyfiku”, „Operacja HF”, „Złoto Inków”czy „Sahara”. Każda z nich to świetna propozycja nie tylko dla czytelników literatury przygodowej, ale również sensacyjnej. Clive Cussler był też zapalonym podróżnikiem, płetwonurkiem i marynistą. Wspólnie z zespołem ekspertów udało mu się odkryć aż sześćdziesiąt wraków o znaczeniu historycznym. Kolekcjonował też sportowe samochody.
Sprawdź też:
- Zobacz 75 zdjęć Poznania z lat 90. To galeria miasta, którego możesz nie poznać
- 54 lata temu do bloków na Ratajach zaczęli wprowadzać się mieszkańcy
- Tak wygląda schron pod zamkiem zbudowany dla Hitlera
- To najsmutniejsza część cmentarza na Junikowie
- Tajemnicze poznańskie muzeum. Nigdy nie zostanie... otwarte
- Nieznane zdjęcia z II wojny światowej w Poznaniu [ZOBACZ]
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?