Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie żyje Jacek Trzeciak. Znany biznesmen z Poznania i mecenas sportu wspierał Wiarę Lecha, MUKS, Posnanię i PSŻ. Znamy termin pogrzebu

Radosław Patroniak
Radosław Patroniak
Natalia Krawczyk
Natalia Krawczyk
Jacek Trzeciak kilka lat temu w siedzibie swojej firmy JTC przy okazji podpisania umowy sponsorskiej z pływakiem Warty Poznań, Kacprem Majchrzakiem.
Jacek Trzeciak kilka lat temu w siedzibie swojej firmy JTC przy okazji podpisania umowy sponsorskiej z pływakiem Warty Poznań, Kacprem Majchrzakiem. Radosław Patroniak
Znany poznański biznesmen i mecenas sportu Jacek Trzeciak nie żyje. Miał 50 lat. Był człowiekiem sukcesu. Jego firma JTC wspierała wiele dyscyplin, klubów i sportowców z Poznania. Pogrzeb Jacka Trzeciaka odbędzie się w środę, 19 października o godz. 10.30 na cmentarzu parafii św. Stanisława Kostki przy ul. Wojciechowskiego w Poznaniu.

Od niemal 25 lat z sukcesem prowadził firmę outsourcingową z branży IT. Jak podaje magazyn "Sukces po poznańsku", jego firma napisała oprogramowanie dla największych firm w Polsce i służyła fachową pomocą informatykom. Ponadto chętnie wspierał finansowo sportowców, zaś sam był fanem Lecha Poznań, motoryzacji i dobrego kina.

Zobacz też: Firma JTC rozstała się z MUKS Poznań

Sponsoring sportowy w życiu Jacka Trzeciaka zaczął się, już mało kto o tym pamięta, od żużlowca Unii Leszno, Chorwata Juricy Pavlica. Potem było chyba największe poznańskie "wejście", czyli grudzień 2013 r. i podpisanie umowy sponsorskiej z MUKS Poznań. Była to bardzo owocna współpraca, a jednocześnie burzliwa.

Za czasów JTC MUKSIary awansowały ponownie do ekstraklasy, a w klubie pojawiła się koncepcja zbudowania drużyny na miarę występów w Arenie, a w przyszłości może nawet w Eurolidze. Wizja Jacka Trzeciaka była piękna, ale jak to w życiu bywa na przeszkodzie stanęły finanse. Zamiast wielkich sukcesów na parkietach ekstraklasy, drużyna do rozgrywek przystąpiła w drugiej połowie 2015 r. już bez członu JTC w nazwie, a w marcu 2016 r. ze względów finansowych wycofała się z ligi.

Jacek Trzeciak nie zraził się jednak do poznańskiego sportu i w tym samym czasie zaczął już wspierać najlepszego pływaka w stolicy Wielkopolski, czyli Kacpra Majchrzaka. Następnie logo jego firmy zaczęło się pojawiać na meczach żużlowych PSŻ na Golęcinie i na spotkaniach rugbystów Posnanii przy Słowiańskiej.

W ostatnich latach jego oczkiem w głowie była drużyna piłkarska Wiary Lecha (chciał doprowadzić do odtworzenia struktury wielosekcyjnego Lecha sprzed czasów transformacji) i bokser Damian Wrzesiński, który nie dość, że robił postępy w ringu, to na każdym kroku akcentował swoje przywiązanie do barw i tradycji drużyny z Bułgarskiej.

Ostatni raz widzieliśmy się kilka miesięcy temu na ulubionej imprezie Jacka Trzeciaka, czyli Enea Balu Sportowca w hotelu Andersia. Pod nieobecność popularnego "Wrzosa" promotor poznańskiego sportu odebrał za niego nagrodę za piąte miejsce. Znów była okazja, żeby porozmawiać o ukochanym sporcie. Jak się okazało kolejnej już nie będzie...

- Zarabianie pieniędzy to rzecz drugorzędna. Lubię poznawać ludzi i nawiązywać relacje - to ma większą wartość dla mnie - mówił w wywiadzie dla "Sukces po poznańsku".

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski