13 lutego w rejonie Kopy Kondrackiej po słowackiej stronie Tatr zeszła lawina, która porwała trzech narciarzy skitourowych. Dwóch zginęło, a jeden zdołał wykopać się ze śniegu. Jedną z ofiar był poznański sportowiec Krzysztof Ślęzak. O jego śmierci poinformowali przyjaciele z klubu GVT BMC 3SOFT Świebodzice.
Jaki był Krzysztof Ślęzak - tragicznie zmarły narciarz?
Krzysztof Ślęzak był prezesem prężnie rozwijającej się rodzinnej firmy firmy SAT. Jak wspominają współpracownicy - był motorem napędowym firmy, zawsze zaangażowany. To on wskazywał kierunki i szukał dróg rozwoju.
To, co było u niego ciekawe, to że potrafił elastycznie łączyć prywatne zainteresowania z pracą zawodowym. Tak zarządzał czasem, że miał czas na realizację w firmie i na pasje, których też miał bardzo dużo, a i tak realizował je na 100 proc. Nigdy nie było półśrodków
- wspomina go współpracownik i wieloletni znajomy Michał Stachowiak.
We wspomnieniach Krzysztof Ślęzak był osobą charyzmatyczną, ale potrafił słuchać ludzi i rozmawiać z nimi na wiele tematów. Często wspierał w działaniu i angażował się w wiele kwestii. Nie inaczej było z kwestiami bezpieczeństwa, zwłaszcza w górach. Dzień przed tragicznym wypadkiem skończył szkolenie lawinowe. Nie było to jednak jego pierwsze szkolenie.
Lubił intensywne życie, ale nie był szaleńcem, ani człowiekiem, który nie myślał o bezpieczeństwie. To ostanie szkolenie nie było jego pierwszym, ale któreś z kolei. On miał ogromną wiedzę o bezpieczeństwie w górach, o zagrożeniu lawinowym i zachowaniu podczas potencjalnej tragedii. Nawet w swoim ostatnim poście napisał, że zrobił to szkolenie, żeby w przyszłości móc uratować przyjaciela spod śniegu
- dodaje Michał Stachowiak.
Sport w życiu Krzysztofa Ślęzaka
Sport był w jego życiu od zawsze. Jako dziecko trenował narciarstwo sportowe, a najbardziej lubił właśnie narty i góry, szczególnie w sezonie zimowym. Kiedy jednak nie było śniegu, to uwielbiał bieganie i chodzenie po górach. Każdą wolną chwilę poświęcał na wyjazd w góry. Drugą sportową miłością Ślęzaka był triathlon. Z doskonałym wynikiem ukończył Ironmana, czyli zawody triatlonowe organizowane przez World Triathlon Corporation. Biorąc udział w tych zawodach, należy przebyć 3,86 km płynąc w wodzie, 180,2 km jadąc na rowerze i przebiec 42,195 km, czyli maraton. Kolejną pasją był żeglarstwo, swoich sił próbował nawet na oceanie, na dużych jednostkach i z wieloosobową załogą.
W weekendy, zwłaszcza wiosną i latem spotykałem Krzysztofa na treningu, czy to rowerowym, czy biegowym, ale co charakterystyczne, zawsze w grupie znajomych. Lubił ludzi i lubił się nimi otaczać. To dawało mu dużą radość
- mówił Michał Stachowiak.
Przyjaciele chcą uczcić pamięć Krzysztofa Ślęzaka
Przyjaciele sportowca zorganizowali zbiórkę na rzecz ratowników TOPR. Chcę w ten sposób pomóc w zapewnieniu sprzętu i możliwości odbywania specjalistycznych szkoleń. Pieniądze zebrane ze zbiórki zostaną przekazane na konto Fundacji Ratownictwa Tatrzańskiego TOPR, która została powołana w 1990 roku, aby wspierać ratownictwo górskie realizowane przez Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe.
Myślę, że zbiórkę, którą zorganizowali przyjaciele Krisa, uda się szybko realizować i oni zrobią wszystko, żeby to się udało, bo on nie lubił rzeczy niedokończonych
- mówi Michał Stachowiak.
Przyjaciele Krzysztofa organizują również Rundkę Krisa, czyli spokojny bieg lub przejazd rowerem po ulubionej trasie sportowca, która odbędzie się w sobotę, 27 lutego między godziną 10 a 16. Każdy uczestnik wybierze dogodny dla siebie czas. Trasa zaczyna się pod stadionem Olimpii na poznańskim Golęcinie, przebiega przez Rusałkę i kończy się na plaży na Strzeszynku i ma około 12,5 km w dwie strony. Organizatorzy zachęcają, by każdy zabrał ze sobą zdjęcie, które najbardziej kojarzy się z Krzysztofem. Na plaży będzie również przygotowane specjalne miejsce, gdzie będzie możliwość przypięcia fotografii.
„W górach zimą nie można powiedzieć, że teren jest bezpieczny”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?