Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niebanalne imię to tylko kłopot

Monika Kaczyńska
Kultywowanie staropolskich obyczajów nie dotyczy wyboru imion dla dzieci
Kultywowanie staropolskich obyczajów nie dotyczy wyboru imion dla dzieci Lucyna Usinska
Niebanalne imię może być przyczyną całkiem sporych niedogodności. Na przykład kłopotu ... z kupieniem pralki na raty. Przekonała się o tym pani Świętosława.

- Nie przewidywałam problemów - opowiada poznanianka o swojej wizycie w Euro RTV AGD przy Al. Solidarności. - Gdy okazało się, że mój wniosek został odrzucony, byłam bardzo zaniepokojona. Zapytana o przyczynę pani z obsługi odpowiedziała mi, że system bankowy... nie zna mojego imienia. Zostałam poproszona o przyniesienie dodatkowych dokumentów. Następnego dnia okazało się, że problem w dalszym ciągu istnieje. Ostatecznie podpisałam umowę jako Stanisława, a później dane zostały poprawione aneksem. Ale i tak czuję się zdegustowana.

CZYTAJ TEŻ:
MIEĆ NA IMIĘ WALKIRIA, JAK CÓRKA MITYCZNEGO ODYNA

Jak twierdzi Alicja Demecka z Euro RTV AGD wszystko było kwestią czasu. - To niekiedy się zdarza. Jeśli banki, które z nami współpracują nie mają imienia w systemie, jego wprowadzenie trwa na ogół dwa trzy dni - mówi. - A pani zależało na czasie, stąd takie rozwiązanie.

Rzecznik Sygma Banku, z który ostatecznie kredytował zakup pralki jest obrotem spraw zdziwiony. - Pierwsze słyszę, żeby nasz system weryfikował takie dane jak imię czy nazwisko - mówi. - Jeśli faktycznie doszło do takiej sytuacji, klientce należą się przeprosiny.

Krzysztof Konarski, zastępca kierownika działu ds. urodzeń USC w Poznaniu, twierdzi, że dziś o nietypowych imionach trudno już mówić, choć częściej zdarza się Ariel czy Etiennette niż Jarogniew czy Drogosława. Jednak na co dzień bywa różnie.

- Moja mama ma na imię Waleska - opowiada poznaniak, sam posiadacz klasycznego imienia. - Nie sposób zliczyć ile razy tłumaczyłem, że to imię, a nie nazwisko panieńskie.
Marcin, dziś starszy pan, w latach 50. i 60. każdy dokument, na którym figurowały jego dane dokładnie czytał.

- Na większości pojawiało się imię Marian - wówczas bardzo popularne - opowiada. - 60 lat temu Marcin brzmiało dziwniej niż Alojzy.

Co roku kilkadziesiąt osób w Wielkopolsce decyduje się na zmianę imienia.

- Powody są bardzo różne - mówi Katarzyna Kołucka, wicedyrektor USC w Poznaniu. - Często chodzi o to, by zmienić imię figurujące w akcie urodzenia na faktycznie używane, bywa, że osoby mieszkające za granicą chcą zmienić brzmienie imienia na obce, zdarza się też, że człowiek uważa swoje imię za ośmieszające, ale to bardzo indywidualna sprawa. Podobnie jak w przypadku nazwisk - jeden chce je zmienić, bo uważa, że go ośmiesza, inny takie samo nosi z dumą - dodaje.

Trener i specjalista od marketingu Orest Tabaka twierdzi, że nietypowe imię to ogromny kapitał. - Już na starcie ma się coś co wyróżnia - mówi. - To może bardzo w życiu pomóc - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski