Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niegolewskich: Chcieli zamurować nam drzwi - mówią mieszkańcy

Anna Jarmuż
Niegolewskich: Próbowali zamurować nam wejście do mieszkania - mówią lokatorzy kamienicy
Niegolewskich: Próbowali zamurować nam wejście do mieszkania - mówią lokatorzy kamienicy Anna Jarmuż
W środę rano mieszkańcy kamienicy przy ul. Niegolewskich 14, zastali po powrocie do domu ekipę budowlaną. Jak relacjonują, robotnicy próbowali zamurować główne wejście do budynku. - Gdybyśmy wrócili trochę później, nie mielibyśmy jak wejść do swojego mieszkania - mówią mieszkańcy.

Obecnie w kamienicy przy ul. Niegolewskich zajęte jest tylko jedno mieszkanie. Mieszkają tam Anastazja i Jan Molga. Pozostali wyprowadzili się, nie mogąc znieść działań inicjowanych przez tzw. "czyścicieli kamienic".

W środę rano państwo Molga byli w sądzie. Występują oni w sprawie przeciwko czyścicielom kamienic. Rozprawa ostatecznie się nie odbyła. Powodem jej odwołania była choroba jednego z oskarżonych. Jan i Anastazja Molga wrócili do mieszkania dużo wcześniej, przed godz. 10. Na miejscu zastali ekipę budowlaną.

- Dowiedzieliśmy się, że zamierzają oni zamurować główne wejście do kamienicy oraz wejście na taras - relacjonuje Anastazja Wieczorek-Molga, mieszkanka kamienicy przy ul. Niegolewskich oraz przewodniczącą zarządu Wielkopolskiego Stowarzyszenia Lokatorów.

Na miejscu szybko pojawiła się grupa anarchistów. Przyjechała także policja.
- Kiedy zrobiło się zamieszanie, robotnicy odjechali. Materiały szybko schowano - mówi Anastazja Wieczorek-Molga.

Czytaj: Czyściciele kamienic w Poznaniu: Inspektor budowlany przy Niegolewskich [ZDJĘCIA]

Policjanci, którzy przybyli na interwencję zasięgnęli opinii jednej i drugiej strony.
- Mamy do czynienia z konfliktem - stwierdza Iwona Liszczyńska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. - Administrator twierdzi, że robotnicy mieli zamurować jedynie wejście do piwnicy. Z kolei lokatorzy mówią, że chodziło o wejście głównym. nie byliśmy w stanie zweryfikować tych informacji, ponieważ żadne prace jeszcze się nie odbyły. Strony zostały poinformowane o konieczności przestrzeganie prawa. Policjanci sporządzili notatkę służbową. Na tym interwencja się zakończyła - tłumaczy Iwona Liszczyńska.

Wątpliwości mieszkańców budzi fakt, że prace rozpoczęto w czasie ich nieobecności.
- Zarządca kamienicy wiedział, że wraz z mężem będziemy wtedy w sądzie - mówi Anastazja Wieczorek-Molga.

Jak tłumaczy Piotr Ś., zarządca kamienicy (przeciwko któremu toczy się w sądzie sprawa karna za nękanie lokatorów kamienic), budynek jest notorycznie grabiony i dewastowany.

- Kradzione są przewody, klamki - wylicza Piotr Ś. - Najlepszym sposobem, aby zabezpieczyć budynek, jest wyłączyć jego część z użytkowania. Większość lokali i tak jest pusta. Wejście główne i tak zamurujemy. Lokatorzy nie zostaną jednak pozbawieni wejścia do mieszkania. Cały czas będą mieli dostęp do wejścia od tyłu budynku.

Kamienica przy ulicy Niegolewskich została już wystawiona na sprzedaż. Jej koszt wyceniono na 4,5 mln zł. W ofercie znajduje się zapis, że jest ona "pusta (bez lokatorów)".

To nie pierwszy raz
O sprawie ul. Niegolewskich już w "Głosie" pisaliśmy. O mieszkańcach znajdującej się tam kamienicy jest głośno już od około dwóch lat.
W lutym mieszkanie państwa Molga zostało zalane. Mieszkańcy podejrzewali, że nie był to przypadek, ale kolejne działanie "czyścicieli kamienic". Z ich relacji wynika, że wcześniej - aby zmusić lokatorów do wyprowadzki, jej zarządcy zlecali włamania, podrzucali robactwo. Obecnie w sądzie toczy się sprawa karna o nękanie mieszkańców kilku poznańskich kamienic. Wyrok w tej sprawie jeszcze nie zapadł. Zarządca kamienicy na Łazarzu Piotr Ś. uważa, że jest przez mieszkańców pomawiany.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski