Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nielegalna reklama w Poznaniu zasłania zabytkową willę

Joanna Labuda
Reklama przedszkola stoi od kilku miesięcy. Osiedlowi radni walczą o usunięcie z Sołacza nielegalnych nośników
Reklama przedszkola stoi od kilku miesięcy. Osiedlowi radni walczą o usunięcie z Sołacza nielegalnych nośników Joanna Labuda
Prywatne przedszkole nielegalnie reklamuje się na posesji przy ul. Wołyńskiej. Dyrekcja twierdzi, że reklama stoi, bo zasłania zaniedbany zabytek.

Nielegalna reklama przedszkola Bambini budzi kontrowersje już od kilku miesięcy. U dyrektorki placówki w celu usunięcia nośnika z działki przy ulicy Wołyńskiej, bezskutecznie interweniowali osiedlowi radni i społecznicy. Szefostwo przedszkola, choć postawiło billboard na swojej posesji, nie wystąpiło o zgodę do Wydziału Architektury i Urbanistyki UM. Teraz próbuje zalegalizować reklamę.

- Kilka razy informowaliśmy dyrektorkę, że podejmiemy kroki w celu usunięcia reklamy. To nie jest miejsce na promocję - mówi Tomasz Hejna, radny z Sołacza. Jak twierdzi, dyrektorka placówki tłumaczyła, że billboard zasłania elewację zabytkowej willi, która jest w złym stanie technicznym.

Potwierdza to mąż dyrektorki. - Reklama zniknie, jak tylko zacznie się remont - mówi. I dodaje, że wtedy inny afisz zawiśnie na rusztowaniu.

Radni zaalarmowali Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, który wszczął postępowanie związane z usankcjonowaniem samowoli budowlanej. Dyrektorka przedszkola ma 90 dni na zalegalizowanie nośnik.

- Park Sołacki i jego dzielnica willowajest wpisany przez Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków do rejestru zabytków. Obawiam się, że zalegalizowanie przez PINB nośnika reklamowego z Wołyńskiej, może otworzyć drogę do tego typu promocji innym firmom, które mają swoje siedziby na Sołaczu - podkreśla Tomasz Hejna.

W ubiegły piątek Sejm przyjął tzw. ustawę krajobrazową. Zgodnie z założeniami, gminy dostały narzędzia do karania grzywną reklamodawców nie- stosujących się do przepisów. Jak mówi dyrektorka przedszkola Małgorzata Stankiewicz--Klimka, nie tylko jej reklama stoi bezprawnie.

- Żeby zalegalizować reklamę mam prawie cztery miesiące. Mogę to przedłużać w nieskończoność, ale tego nie zrobię - deklaruje Małgorzata Stankiewicz-Klimka. - Jeśli się to nie uda, a reklama będzie budzić kontrowersje, to zostanie usunięta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski