Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nielegalne płoty, czyli jeziora luksusem dla wybranych? [ZDJĘCIA]

Robert Domżał
Nielegalne płoty nad Jeziorem Kierskim. Luksus dla wybranych?
Nielegalne płoty nad Jeziorem Kierskim. Luksus dla wybranych? Robert Domżał
Płoty, rowy czyli przeszkody uniemożliwiające obejście jezior pojawiają się masowo nad wielkopolskimi akwenami. Czy tak być powinno?

Gdyby wytyczyć szlak turystyczny wokół jeziora Kierskiego miałby około dwudziestu kilometrów długości. Dzisiaj wzdłuż brzegu można spacerować niespełna pięciokilometrowym odcinkiem po wschodniej stronie jeziora. W każdy weekend spotkać można tam wielu odpoczywających poznaniaków. Miastu brakuje terenów rekreacyjnych. Tymczasem właściciel jednej z działek po zachodniej stronie Jeziora Kierskiego postawił kolejny płot. Uniemożliwia przejście skarpą. Czy właściciele ziemi nad jeziorem mają prawo grodzić ją aż do wody?

Polecamy: Plaże miejskie: Poznań zainaugurował powrót nad rzekę [ZDJĘCIA]

- Z powodu płotów patrolujemy jeziora z wody, co utrudnia zatrzymania kłusowników - mówi Maciej Piotr, komendant wojewódzki Państwowej Straży Rybackiej. A prof. Jerzy Mastyński, ichtiolog z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu mówi, że kwestia grodzenia jest wbrew prawu wodnemu. To nakazuje zachować nad brzegiem ogólnodostępny pas o szerokości 1,5 metra. Rzeczywistość jest inna. Od 53 lat nad jeziorem jest Ośrodek KW Policji w Poznaniu. Do tej części brzegu jeziora nikt nie ma dostępu. Jak mówi Andrzej Borowiak, rzecznik KW Policji tam, gdzie kończy się Ośrodek płynie rzeczka.

- Nie wolno się w tej okolicy kąpać, ani łowić ryb. Po co ktoś miałby tam chodzić - pyta.

Nad Kierskim rezyduje między innymi Jacht Klubu Wielkopolski. Nikt, kto nie jest jego członkiem, nie przejdzie brzegiem przez ten teren. - To grunt prywatny. Zapraszamy do Jacht Klubu nowych członków, wtedy będą nawet współgospodarzami - wyjaśnia Paweł Prusiński, wicekomandor Jacht Klubu Wielkopolski.

Sprawdź również: Kąpieliska w Poznaniu i powiecie poznańskim. Gdzie się wybrać?

Dlaczego obydwie te instytucje tak się zachowują? Bo nad Kierskim nie ma wyznaczonej linii brzegowej. Nie sposób więc wyznaczyć ogólnodostępnej 1,5 metrowej strefy. Jeziora Niepruszewskiego też nie można obejść. Kilka lat temu w Zborowie płoty stały w wodzie. Zmieniło się to, gdy Starostwo Powiatowe obniżyło lustro wody. Parkany w wodzie nie stoją, ale przejść można tylko grząskim terenem.

Niby geodeta powinien uwzględnić, że zmienia się poziom lustra, wody i jezioro zalewa łąkę i wyznaczyć granicę inaczej. W Zborowie mówi się, że kamienie wkopano w wodę, bo nabywcom zależało na tym, by ich działki miały ponad hektar powierzchni, czyli były działkami siedliskowymi, a nie budowlanymi. Andrzej Szymański właściciel posesji nad jeziorem mówi, że brzegiem można przejść, ale w kaloszach.

Polecamy: Plaże miejskie: Poznań zainaugurował powrót nad rzekę [ZDJĘCIA]

Dlaczego dochodzi do zawłaszczania jezior? Cezary Siniecki, zastępca dyrektora Wielkopolskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Poznaniu tłumaczy, że przed laty wodę w wielu jeziorach w Wielkopolsce spiętrzono. W tym momencie zasada, że dostępu do publicznego akwenu nie wolno zagradzać przestała obowiązywać. Żeby przejąć teren nad spiętrzonym jeziorem, bez zmiany poziomu lustra wody, należałoby odkupić ziemię od właściciela.

Sprawdź również: Kąpieliska w Poznaniu i powiecie poznańskim. Gdzie się wybrać?

- Żeby rozwiązać problem, chcemy uznać poziom spiętrzony za naturalny - mówi. Wówczas zostanie wyznaczona linia brzegowa i zacznie obowiązywać przepis o swobodnym dostępie do brzegów jezior. Wielkopolski Zarząd Melioracji przygotowuje zmiany w pozwoleniu wodno prawnym dla Kierskiego. Chce się powołać na XIX wieczne niemieckie mapy wskazujące taki sam poziom wód jaki na Kierskim jest dzisiaj uważany jest za spiętrzony. I do tego poziomu WZMiUW chce wrócić. Ale problemu można było uniknąć, gdyby miasto Poznań nie sprzedawało terenów, które do niego należało. Wyprzedaż zaczęła się w latach '20 XX wieku. Miasto przekazało swoją działkę dzisiejszym MTP. Później Targi sprzedały ją.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Nielegalne płoty, czyli jeziora luksusem dla wybranych? [ZDJĘCIA] - Głos Wielkopolski

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski