Nieruchomość jak scena - ważne, by dobrze się zaprezentować klientom

- Warto pamiętać, że home staging to nie projektowanie wnętrz, ale profesjonalne przygotowanie nieruchomości jak najmniejszym kosztem, żeby klient mógł jak najwięcej zyskać na sprzedaży lub wynajmie mieszkania i jak najszybciej zrealizować transakcję - mówi Anna Słodkowska, home stagerka z Poznania. - To inwestycja, która podnosi nasze szanse na szybką i zyskowną sprzedaż bądź wynajem.

Usługi tego typu są od dawna znane na rynkach Europy Zachodniej. W Polsce ich historia jest zaledwie kilkuletnia. Jednak coraz bardziej zyskują na popularności.

- Mogą one dotyczyć zarówno mieszkań już wykończonych, jak i w stanie deweloperskim - podkreśla Słodkowska. - Dla osób, które inwestują w mieszkania na wynajem, to nie tylko sposób na to, by wykończyć mieszkanie tak, by było atrakcyjne, ale również oszczędność czasu i pracy.

Home stager, jeśli zlecimy mu takie zadanie, dogada się z ekipami, które ułożą podłogi, zamontują drzwi, położą kafelki itp. Wybierze też elementy wykończeniowe i meble w taki sposób, by z jednej strony właściciel mieszkania nie poniósł nadmiernych kosztów, z drugiej zaś nieruchomość wyróżniała się na tle podobnych.

Przygotowanie mieszkania przez home stagera do sprzedaży i wynajmu wygląda nieco inaczej. Inna jest także sytuacja, kiedy mieszkanie stoi puste i kiedy na etapie prezentowania go przyszłym kontrahentom ktoś w nim mieszka. W tym ostatnim przypadku mieszkanie siłą faktu jest naznaczone indywidualnością mieszkańców. - Wtedy chodzi o to, by wnętrze uczynić jak najbardziej neutralnym - mówi Anna Słodkowska. - To fakt, że kupujący czy wynajmujący urządzi je po swojemu, ale nadmiar osobistych drobiazgów nie pozwala sobie tego wyobrazić. Zwłaszcza w małych mieszkaniach warto też usunąć zbędne meble, aby podkreślić funkcjonalność pomieszczeń.

Im mieszkanie czy dom bardziej neutralne, tym większa szansa, że będzie podobało się każdemu z potencjalnych kupców czy wynajmujących. To zaś oznacza skrócenie drogi od wystawienia nieruchomości na rynek do sfinalizowania transakcji.
Home stager pełni także funkcję doradcy.

- Home staging jest skuteczny dzięki doświadczonemu spojrzeniu home stagera nie tylko na wnętrze, ale również otoczenie i lokalny rynek, na którym nieruchomość się znajduje- mówi Słodkowska. - To ważne ze względu na dotarcie do jak największej liczby potencjalnych kupujących nie tylko dzięki atrakcyjnemu wnętrzu, ale również realnie ustalonej cenie na podstawie kształtujących się stawek za nieruchomości podobnie zlokalizowanych w najbliższym otoczeniu. Takie realne i profesjonalne spojrzenie osoby z zewnątrz jest potrzebne sprzedającemu, ponieważ nie zawsze potrafi on obiektywnie spojrzeć na własną nieruchomość. Popierwsze ma ona dla niego najczęściej wartość sentymentalną, której nie uwzględniają kupujący, a po drugie nierzadko kieruje się chęcią przesadnego zysku, zawyżając cenę, czym skutecznie odstrasza kupujących - dodaje home stagerka.

Kolejna ważna kwestia to sama prezentacja oferty.

Dokładny, wywierający pozytywne emocje opis oraz wyraźne, ładne zdjęcia zachęcą do zapoznania się z wystawioną na rynek nieruchomością na żywo.

Niezależnie od tego, czy szukając kupców bądź najemców korzysta się z pomocy home stagera, czy też zajmuje się tym we własnym zakresie, warto przestrzegać kilku reguł.

Pierwsza sprawa to idealny porządek i sterylna czystość. Cóż z tego, że każdy wie, iż w mieszkaniu się brudzi? Warstwa kurzu na regale lub okruchy na blacie w kuchni popsują pierwsze wrażenie nieodwracalnie.

Trzeba także usunąć usterki - naprawić cieknący kran, niedziałające wyłączniki, a także niesprawne uchwyty czy klamki.

Kolejna rzecz to świeży zapach. O tym, że mieszkanie musi być regularnie wietrzone, nie trzeba przekonywać. Ważne też, aby przed wizytą potencjalnych kontrahentów unikać gotowania potraw o wyraźnym zapachu (bigosu, potraw z ryb itp.), a także dokładnie wywietrzyć. Jedynym dopuszczalnym kuchennym zapachem jest zapach pieczonego ciasta.
Jeśli mieszkanie stoi puste, trzeba otworzyć okna minimum godzinę przed prezentacją.

Nie warto przesadzać z odświeżaczami powietrza. Ich zbyt silny zapach może sugerować, że chce się inną woń ukryć.