Człowiek to bardzo niecierpliwa istota. Komu się chce stać i czekać, czekać i jeszcze dłużej czekać, aż będzie mógł przejść przez ulicę? Komu przyjdzie na myśl, by stać przed sygnalizatorem ponad 6 minut, zanim zapali się zielone światło? A tak właśnie jest na tymczasowym przejściu przez torowisko na ul. Roosevelta.
Gdy pierwszy raz mierzyłem czas pomiędzy końcem zielonego, a ponownym zapaleniem się jego na sygnalizatorze to myślałem, że się pomyliłem. Za drugim podejściem stwierdziłem, że może po raz kolejny przeoczyłem jeden cykl. Ale raczej nie, ponieważ w ciągu dwóch dni wiele razy sprawdzałem, jak to wygląda.
W tym czasie na zielone światło nikt nie czekał. W sumie do przejścia są tylko dwie pary szyn. Tramwajów nie było za dużo, więc każdy z przechodniów wchodziło na przejście kiedy paliło się czerwone światło. Podobnie jest na innych fragmentach "Węzła Teatralnego" jak brzmi nazwa przystanków. Może jednak trzeba przemyśleć rozwiązanie komunikacyjne tak, by piesi mogli bezpiecznie przejść, a tramwaje nie stały w korkach.
Niestety, w najbliższych tygodniach może być jeszcze gorzej w tym rejonie. W związku z wyburzaniem i przebudową mostu Uniwersyteckiego czasowo zamykana będzie przedłużona trasa PST. Tramwaje mają jeździć górą - ul. Roosevelta, czyli więcej ich pojawi się na Teatralce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?