Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nieuczciwe firmy nielegalnie wykorzystują wizerunek znanych osób i celebrytów. UOKiK ostrzega. Jak działają oszuści?

Maciej Badowski
Maciej Badowski
– Otrzymujemy sygnały od konsumentów, którzy stracili pieniądze, ponieważ zaufali informacjom w reklamach, które bezprawnie wykorzystały wizerunek znanych osób – ostrzega UOKiK.
– Otrzymujemy sygnały od konsumentów, którzy stracili pieniądze, ponieważ zaufali informacjom w reklamach, które bezprawnie wykorzystały wizerunek znanych osób – ostrzega UOKiK. pixabay
Nieuczciwe firmy, których celem jest wyłudzenie pieniędzy, nielegalnie wykorzystują wizerunek znanych osób. – Otrzymujemy sygnały od konsumentów, którzy stracili pieniądze – ostrzega Prezes UOKiK. Jak wyjaśnia, reklamy te namawiały do inwestowania w ryzykowne instrumenty finansowe, uwiarygadniając się zdjęciem znanej osoby i fałszywym wywiadem z nią, o czym nie miała ona pojęcia.

Urząd ochrony Konkurencji i Konsumentów ostrzega przed nieuczciwymi firmami nielegalnie wykorzystujących wizerunek znanych osób w celu wyłudzenia pieniędzy.

– Otrzymujemy sygnały od konsumentów, którzy stracili pieniądze, ponieważ zaufali informacjom w reklamach, które bezprawnie wykorzystały wizerunek znanych osób - polityków, aktorów, sportowców. Reklamy te namawiały do inwestowania w ryzykowne instrumenty finansowe, uwiarygadniając się zdjęciem znanej osoby i fałszywym wywiadem z nią, o czym nie miała ona pojęcia – ostrzega Tomasz Chróstny, Prezes UOKiK, cytowany w komunikacie.

– Konsumenci, ufając znanej postaci, zainteresowali się ofertą i ponieśli stratę. Apeluję, byśmy bardzo ostrożnie podchodzili do tego typu reklam i skonsultowali decyzję z kimś bliskim. Szansa na zarobek w takich przedsięwzięciach jest niewielka – dodaje.

Jak działają oszuści

UOKiK przedstawił schemat działania przestępców. Jak wyjaśniono, konsumenci, widząc wywiad lub reklamę z lubianą przez siebie osobą, zaczynają interesować się ofertą, zostawiają swoje dane kontaktowe, a następnie kontaktują się z nimi osoby dzwoniące w imieniu tzw. „platformy inwestycyjnej”, robią wszystko, by namówić do założenia rachunku i wpłaty pieniędzy.

Po czym kontakt się urywa. Urząd podaje, że zdarzają się nawet sytuacje, gdy oszuści pozyskują w ten sposób dane konsumentów, po to by na ich nazwiska zaciągnąć wysokie pożyczki.

Systemy promocyjne typu piramida

Często zyski mają zależeć od wprowadzenia innych osób do systemu, który okazuje się systemem promocyjnym typu piramida, co jest nieuczciwą praktyką rynkową i jest zabronione. Konsument uzyskuje na początku niewielkie sumy na zachętę, jednocześnie wpłacając do systemu niewspółmiernie większe kwoty, natomiast z reguły w końcowym efekcie traci wszystkie wpłacone pieniądze.

Instrumenty finansowe rynku Forex

UOKiK ostrzega, że w rzeczywistości w większości przypadków model inwestycyjny jest taki, że konsument „zakłada się” z twórcą platformy inwestycyjnej, który jednocześnie określa reguły oraz kwotowania transakcji walutowych. Zysk konsumenta jest stratą platformy forexowej i odwrotnie – strata konsumenta jest zyskiem platformy.

Jak wyjaśniono: "Korzystanie z tych produktów nie jest zatem inwestowaniem, lecz bardziej przypomina „zakładanie się” o zmianę wartości, na przykład walut czy akcji". Z danych KNF za lata 2014-2018 wynika, że ok. 80 proc. klientów rynku Forex ponosi straty, które średnio wynoszą kilkanaście tys. zł rocznie.

Kryptowaluty

Powstaje wiele modeli biznesowych, które bazują na coraz większej popularności kryptowalut. Są one wykorzystywane w tworzeniu oszustw, tzw. piramid finansowych i innych nieuczciwych systemów.

– Przy inwestowaniu w systemy oparte na kryptowalutach trzeba się liczyć z możliwością utraty środków z powodu kradzieży wirtualnej, a także z ryzykiem związanym z dużymi, spekulacyjnymi zmianami cen, brakiem powszechnej akceptowalności i wykorzystaniem w działaniach przestępczych, m.in. w procederze prania pieniędzy – ostrzega Urząd.

Łańcuszki i fake newsy

Ostrożnie trzeba też podchodzić do łańcuszków, fake newsów, podejrzanych e-maili i spamu krążącego po internecie, nawet jeśli rzekomo pochodzą od znanych osób czy instytucji.

Nie klikajmy w żadne linki, nie otwierajmy załączników, nie logujmy się na nieznane strony ani nie dokonujmy wpłat, bo może to być próba wyłudzenia naszych pieniędzy lub danych.

– Wskazówką, że mamy do czynienia z oszustwem mogą być np. liczne błędy ortograficzne na stronie internetowej lub w e-mailu – poinformowano.

Zgłaszaj oszustwa

UOKiK przypomina, że jeśli padłeś ofiarą oszustwa, natychmiast poinformuj swój bank. Wejdź na stronę www.cert.pl i zgłoś incydent zespołowi, który monitoruje i reaguje na naruszenia bezpieczeństwa w sieci. Zawiadom policję, a także postaraj się ostrzec innych użytkowników sieci, zostawiając komentarz np. na forum internetowym.

Twój niezawodny telefon w okazyjnej cenie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Nieuczciwe firmy nielegalnie wykorzystują wizerunek znanych osób i celebrytów. UOKiK ostrzega. Jak działają oszuści? - Strefa Biznesu

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski