Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

NIK sprawdził, jak wielkopolskie miasta organizują imprezy masowe

Marta Żbikowska
Na zawodach żużlowych w Lesznie zezwolenia wydano bez przedłożenia przez organizatora niezwykle istotnej informacji o sposobie identyfikacji uczestników
Na zawodach żużlowych w Lesznie zezwolenia wydano bez przedłożenia przez organizatora niezwykle istotnej informacji o sposobie identyfikacji uczestników Pawel F. Matysiak
Jak wynika z raportu NIK z 2017 roku, nie wszystkie wielkopolskie miasta należycie dbają o bezpieczeństwo uczestników imprez masowych.

Najwyższa Izba Kontroli sprawdziła, w jaki sposób duże miasta w Wielkopolsce dbają o organizację imprez masowych. Wymogów związanych z wydawaniem zezwoleń nie przestrzegano w Lesznie, Pile, Kaliszu i Gnieźnie.

- Stwierdzono szereg przypadków rozpatrywania wniosków o wydanie tych zezwoleń w oparciu o niekompletną dokumentację - wyjaśnia Maciej Sterczała, rzecznik delegatury NIK w Poznaniu. - Brakowało wybranych dokumentów, informacji i opinii, do której uzupełnienia nie wzywano.

Przykładem jest tu Leszno, gdzie w przypadku dwóch imprez podwyższonego ryzyka, takich jak zawody żużlowe, zezwolenia wydano bez przedłożenia przez organizatora niezwykle istotnej informacji o sposobie identyfikacji uczestników.

- Do najistotniejszych ryzyk związanych z gromadzącymi tłumy przedsięwzięciami, eksperci zaliczają przede wszystkim niebezpieczeństwa płynące z terroryzmu - mówi Maciej Sterczała. - Takiego ryzyka nie wolno bagatelizować, a staranna kontrola i właściwe przygotowanie może je znacznie ograniczyć.

Część przebadanych dokumentów nie zawierała obligatoryjnych elementów, takich jak: określenia miejsca przeprowadzania imprezy (Gniezno), określenia czasu rozpoczęcia i zakończenia imprez oraz liczby imprez cyklicznych (Piła), informacji o maksymalnej liczbie uczestników oraz o liczbie członków służby porządkowej i informacyjnej (Gniezno). Przeanalizowane przez kontrolerów zezwolenia były kompletne jedynie w przypadku Konina i Poznania.

W Lesznie, Pile, Gnieźnie, Kaliszu i Poznaniu kontrolerzy NIK stwierdzili przypadki opóźnień w wydawaniu zezwoleń na imprezy masowe oraz w przekazywaniu ich kopii właściwym organom. W przypadku Gniezna, kopie wydanych zezwoleń, wbrew przepisom, nie były wcale przekazywane wojewodzie wielkopolskiemu.

- Takie postępowanie odbiera wojewodzie możliwość skorzystania ze swoich uprawnień do zakazania lub przerwania imprezy - tłumaczy Maciej Sterczała.

Zgodnie z ustawą, impreza masowa może być artystyczno-rozrywkowa albo sportowa (to także mecze piłki nożnej). Liczba uczestników takiej imprezy wynosi nie mniej niż tysiąc osób, jeśli odbywa się ona pod gołym niebem (na przykład na stadionie. Jeśli spotkanie zorganizowane jest w budynku to zaliczy się ono do imprezy masowej jeśli liczba uczestników przekracza 500 (w przypadku imprez artystyczno-rozrywkowych) lub 300 (imprezy sportowe).

ZOBACZ TEŻ:

Tak było na Poznań Game Arena 2017

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski