Gdyby nie ich dokonanie, nie byłoby medycyny na obecnym poziomie, statki kosmiczne nie latałyby w kosmos, a o wydobyciu ropy naftowej moglibyśmy tylko pomarzyć.
- Mieli tego pecha, że skroplili tlen w trudnych dla Polski czasach. Nie doczekali się Nobla, mimo że nie ulega wątpliwości, że na niego zasługiwali - mówi Paweł Olejniczak, prezes poznańskiego Stowarzyszenia im. Śniadeckiego, Olszewskiego i Wróblewskiego, które wystąpiło z pomysłem uczczenia naukowców pamiątkową tablicą.
Stowarzyszenie rozważa także zaproponowanie kandydatury Wróblewskiego i Olszewskiego do Nagrody Nobla.
- Zdajemy sobie sprawę, że przyznanie nagrody pośmiertnie raczej nie wchodzi w rachubę. Liczymy jednak na to, że już sama kandydatura zwróci uwagę opinii publicznej na dwóch wielkich, ale niedocenionych uczonych - wyjaśnia Paweł Olejniczak.
Tymczasem nieznanych, pomimo wielkich osiągnięć, polskich naukowców jest zdecydowanie więcej.
- Mało kto wie, że wskaźnik opadania erytrocytów, czyli tzw. OB, które często sobie badamy, to "odczyn Biernackiego". Gdy odkrycia dokona Polak i obcokrajowiec, na Zachodzie używa się zazwyczaj tylko jednego nazwiska - mówi rektor Uniwersytetu Medycznego, prof. Jacek Wysocki. - Dlatego bardzo cieszę się, że tablica zawiśnie na budynku Uniwersytetu Medycznego. Musimy dbać o promocję polskiej nauki. Liczę, że zwrócą na nią uwagę studenci i przechodnie.
Uroczyste odsłonięcie tablicy odbędzie się we wtorek o godz. 12.30 przed Collegium Chmiela. W programie imprezy m.in. wystawa sprzętu do tlenoterapii i bezpłatne konsultacje lekarskie .
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?