– Chcielibyśmy przeprosić za tak długi brak decyzji w tej sprawie. Czekaliśmy na informację z Urzędu Miasta, czy Poznań takiej imprezy w ogóle chce. Dopiero 8 maja otrzymaliśmy wiadomość, że na pomoc z ich strony nie możemy liczyć – wyjaśnia Aleksandra Dmitrzak z Fundacji ARS.
Zobacz też:
Noc Kupały w Poznaniu: Korki i zamieszanie przy moście Chrobrego
Po tym, jak wniosek o dofinansowanie imprezy został oceniony negatywnie, organizatorzy prosili Urząd Miasta o wsparcie w rozmowach z Polską Agencją Żeglugi Powietrznej o zamknięcie lotniska na godzinę i proponowali przeniesienie imprezy nad Maltę. Nie chcieli jednak zrezygnować z puszczania lampionów, bo, jak twierdzą, bez nich byłaby to całkiem inna impreza. Kolejna lokalizacja także nie została dobrze zaopiniowana, tym razem z powodu bliskości zoo.
- Dzięki Nocy Kupały Poznań stał się rozpoznawalny na świecie i także w tym roku wielu obcokrajowców chciało przyjechać na naszą imprezę. Poinformowaliśmy ich z przykrością, że ona się nie odbędzie Bez przychylności miasta nie jesteśmy w stanie tego zrobić. Niestety, miasto Poznań postrzegane jest teraz jako takie, w którym nie mogą odbywać się fajne imprezy.– dodaje Dmitrzak.
Fundacja ARS prawdopodobnie odstępuje od pomysłu na stałe.
- Szczerze wątpię, żebyśmy w kolejnych latach jeszcze próbowali organizować Noc Kupały w Poznaniu. Taka impreza potrzebuje naprawdę wysokiego budżetu – mówi Dmitrzak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?