O to od dawna upominają się pacjenci. A jak mówi profesor Danuta Pupek-Musialik, kierownik katedry i kliniki chorób wewnętrznych, zaburzeń metabolicznych i nadciśnienie tętniczego Akademii Medycznej w Poznaniu, jest ich coraz więcej. - Rozpoznanych chorych w Polsce jest ponad dwa miliony. Ich liczba ciągle rośnie.
Jeśli ta tendencja się utrzyma za 10 lat w Polsce będzie ich dwukrotnie więcej - mówi i przyznaje, że jeśli nadal leków refundowanych nie będzie, sytuacja chorych można stać się dramatyczna. Dlaczego? Bo cukrzycy to zazwyczaj starsi ludzie, których nie stać na kupowanie drogich preparatów z własnej kieszeni, a przez brak odpowiedniego leczenia coraz częściej dochodzi do powikłań.
W obronie pacjentów staje także Andrzej Bauman, prezes Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków. Prośby o uwzględnienie dodatkowych leków wysyła do resortu zdrowia już od kilku lat. - Bez efektu - dodaje. Mowa o sugestiach specjalistów, żeby resort zdrowia refundował "inkretyny". - To nowoczesne lekarstwa, które zwiększają wydzielanie insuliny. Są bardzo skuteczne, nie powodują, że chorzy tyją, a nawet po zażyciu chudną - dodaje prof. Danuta Pupek-Musialik.
Andrzej Bauman uważa, że cukrzycy mogą czuć się pomijani. - Sugestie innych są brane pod uwagę. W przypadku cukrzyków tak nie jest - mówi. Nie zaprzecza temu przedstawiciel resortu.- Minister zdrowia podejmuje działania mające na celu sukcesywne rozszerzanie wykazów leków refundowanych - mówi wymijająco Krzysztof Bąk, rzecznik resortu.
Nowy wykaz leków ma jednak też jasne strony
Pozytywna wiadomość dla pacjentów z chorobą płuc:
Nowa substancja na liście to bromek glikopironium, preparat stosowany w leczeniu przewlekłej obturacyjnej choroby płuc u osób od 18 roku życia. Objęcie tego leku refundacją zwiększy zakres dostępnych leków dla pacjentów z tą postępującą chorobą. Preparat ten łagodzi też objawy choroby zapobiegając zwężeniu dróg oddechowych.
Plus także dla chorych na stwardnienie rozsiane:
Chorzy, którym pomagało leczenie immunomodulujące, będą mogli teraz korzystać z nich bez ograniczeń czasowych. To ważne, bo dotychczas pacjenci ze stwardnieniem rozsianym mieli prawo do refundacji tej terapii tylko przez pięć lat. Według szacunków w Polsce leki immuno-modulujące przyznawane są tylko około 10 procent chorych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?